reklama

Zmiany w prawie budowlanym. Ma być łatwiej

Opublikowano:
Autor:

Zmiany w prawie budowlanym. Ma być łatwiej - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kobieta i dziecko

Budowa domu jest dużym przedsięwzięciem, nie tylko finansowym. Kupno działki w odpowiedniej lokalizacji, wymarzony projekt oraz pozwolenie na budowę, są dopiero początkiem skomplikowanego procesu inwestycyjnego. A im więcej spraw do załatwienia, tym więcej czasu na nie potrzebujemy. Wszystko na to wskazuje, że już niebawem ma być łatwiej, przynajmniej w kwestii pozwolenia na budowę.

Zamiast pozwolenia zgłoszenie
Urzędowe formalności mają zostać w znaczący sposób uproszczone. Rząd przyjął bowiem projekt nowelizacji prawa budowlanego. Proponowane zmiany muszą jeszcze zostać przyjęte przez sejm. Najważniejsza ma właśnie dotyczyć samych pozwoleń na budowę domów jednorodzinnych. Zamiast dotychczasowego pozwolenia na budowę, będziemy składać w starostwie zgłoszenie budowy wraz z projektem budowlanym. Tutaj musimy koniecznie dodać, że mowa tu o takich nieruchomościach, które nie oddziałują na sąsiednie. Nie chodzi o to, że mamy nie mieć sąsiadów, tylko o sytuację, w której inwestor jest jedyną stroną postępowania o zatwierdzenie projektu budowlanego. Istotne działania pozostaną oczywiście po stronie starosty, który będzie miał prawo do ewentualnego wniesienia swojego sprzeciwu do przedstawionego zgłoszenia. Na to będzie miał 30 dni od daty przyjęcia przedmiotowego zgłoszenia. Możemy być pewni, że sprzeciw zostanie wniesiony, jeżeli projekt naruszy postanowienia wynikające z warunków zabudowy lub miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, które dotyczą działki na której planujemy postawić dom. Miejscowe plany, podobnie jak warunki zabudowy, ustalają między innymi takie ważne parametry jak gęstość oraz procent zabudowy działki, wysokość budynku, kąt nachylenia dachu. Zatem nie musimy się obawiać, że obok naszego domu powstanie budynek, który nie będzie spełniał przepisów. Niestety, nadal zdarzają się przypadki, kiedy projekt jest sporządzony ze wszystkimi wymaganymi wytycznymi, natomiast budowa przybiera zupełnie inny kształt, ponieważ właściciel na własną odpowiedzialność wprowadza zmiany w projekcie. Osoba, która tak postępuje, podejmuje spore ryzyko. W każdej chwili, spostrzegawczy sąsiad może donieść i wtedy wszystkie bezprawnie postawione mury, zwłaszcza te postawione za blisko naszej działki, nie tylko trzeba będzie rozebrać, ale także zapłacić niemałą karę finansową.

Co jeszcze?
Jeżeli działka budowlana obok naszej ma właściciela, nasze prawa w przypadku planowanej przez niego budowy również pozostaną zapewnione. Prawo budowlane zobowiązuje inwestora do poinformowania nas o zamierzonej budowie. Ponadto starostwo powiatowe w ciągu trzech dni od wpłynięcia wniosku umieszcza informację na internetowej witrynie Biuletynu Informacji Publicznej.
Ułatwienia dotyczą nie tylko samego pozwolenia na budowę. Jako przyszli inwestorzy nie będziemy musieli również zgłaszać, kiedy planujemy rozpocząć prace budowlane, a także jak dotychczas dostarczać wymaganych oświadczeń o zapewnieniu dostaw: wody, gazu, prądu, ścieków. Ominie nas również obowiązek złożenia oświadczenia dotyczącego warunków przyłączenia obiektu do odpowiednich mediów oraz uzgodnień z zarządcami dróg publicznych. Uproszczenie zawiłych procedur ma w znaczący sposób ułatwić i tak już skomplikowaną budowę.

Zakończenie również bardziej proste
Spis nieruchomości, które będą oddawane do użytkowania na podstawie zgłoszenia ma zostać również powiększony. Mowa tu między innymi o myjniach samochodowych, obiektach magazynowych, warsztatach rzemieślniczych, budynkach kolejowych. Ma zostać również skrócony czas na uzyskanie milczącej zgody na użytkowanie, z 21 do 14 dni. Po złożeniu wymaganej dokumentacji w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego, inwestor musi odczekać 21 dni, podczas których administracja analizuje złożone materiały. Jeżeli w tym czasie nie zgłasza swojego sprzeciwu, oznacza to, że udziela milczącej zgody i można już rozpocząć korzystanie z obiektu.
Wszystkie planowane zmiany mają sprawić, aby proces budowlany był mniej skomplikowany oraz sformalizowany. Czy ożywi to w znaczący sposób rynek budowlany? I najważniejsze, czy nam jako inwestorom, faktycznie będzie dużo łatwiej? Czas pokaże.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE