Bez choinki nie wyobrażamy sobie świąt Bożego Narodzenia. Ci którzy zdecydowali się wybrać sztuczną mają zdecydowanie mniej problemów po świętach. Pakujemy choinkę do wora i zanosimy do piwnicy lub na strych, żeby czekała do następnego roku. Co jednak jeśli zdecydowaliśmy się na żywy okaz?
Utylizacja choinki
Pierwsza myśl jak nam przychodzi do głowy to wyrzucenie choinki na śmieci. Decydując się na taki krok należy pamiętać, że nie może wylądować w byle jakim pojemniku. KZGRL, który zajmuje się odpadami w powiecie rawickim organizuje specjalne zbiórki choinek. Z ich harmonogramem i warunkami zapoznasz się w innym naszym artykule (czytaj poniżej).
Hyc, choinka do ogrodu
Choinkę po świętach możemy wykorzystać w ogrodzie. Tę w donicy możemy zasadzić, pod warunkiem, że była uprawiana w pojemniku, a nie włożona do niego tuż przed wystawieniem na sprzedaż. Bożonarodzeniowe drzewko doskonale sprawdzi się jako składnik kompostu, ochrona przeciwmrozowa dla bylin, roślin cebulowych czy niskich krzewinek lub ściółka dla roślin kwasolubnych. Gałęzie, które straciły już swoje igły sprawdzą się jako podpory do roślin pnących.
Choinka dla zwierzaka
Na choinkę smaka będą miały także zwierzęta. Ścinki z pociętego drzewka ułożone w stos mogą stać się domkiem dla owadów. Z całej choinki ucieszą się również zwierzęta, szczególnie kozy, które lubią obgryzać iglaki.
Wypij choinkę
Tak, tak, dobrze widzisz. Świerk, sosna czy jodła to tradycyjne surowce zielarskie. Z pączków oraz igliwia można przyrządzić sobie aromatyczną herbatę. Surowce mogą być wykorzystywane świeże lub suszone. Do choinkowej herbatki można dodać np. owoce lub zioła. Wystarczy wszystko zalać wrzątkiem i parzyć przez kilka minut. Taka herbata mobilizuje układ odpornościowy do walki z zimowymi wirusami, oczyści drogi oddechowe, ułatwi oddychanie i działa przeciwbakteryjnie. Pamiętaj tylko, żeby nie parzyć jej zbyt długo - im dłużej to robimy tym bardziej gorzkiego smaku nabierze.
Choinka idealna do sprzątania
Jeszcze jędrne, lekko zmęczone lub podsuszone choinki doskonale nadadzą się do aromatyzowania octu. Taki podkręcony ocet idealnie sprawdzi się do sprzątania i prania. Rozpuszczony w occie olejek np. sosnowy, oczyści powietrze, ale także wspaniale zdezynfekuje pranie i czyszczone powierzchnie. Można użyć samego octu lub rozcieńczonego z wodą w proporcjach 1:1. Do prania można go dodać zamiast płynu do płukania. „Leśny” ocet nie nadaje się do prania bardzo jasnych tkanin oraz czyszczenia powierzchni, które chcemy polerować - pozostawia tłustawy film i polerowanie wymaga więcej czasu.
Jak zrobić pachnący lasem ocet? Od choinki odcinamy gałęzie, które tniemy na małe, ok. 5-8 cm, kawałki. Pocięte gałązki wkładamy do dużego słoja i zalewamy octem. Ważne, żeby przykryć wszystkie igły i gałązki octem. Inaczej mogą zacząć pleśnieć i wszystko będzie się nadawało tylko do wyrzucenia. Odstawiamy w ciemne miejsce. Igły oddadzą najwięcej olejków w temperaturze pokojowej. Po około miesiącu igliwie odcedzamy i przelewamy „leśny” ocet do butelek.
W ten sam sposób możemy nastawić ocet aromatyzowany lawendą czy skórkami pomarańczy lub cytryny. Ważne jest, aby składniki, które użyjemy do aromatyzowania były bez zbędnych dodatków - niewoskowane pomarańcze i cytryny.
Używanie octu do sprzątania i prania jest nie tylko ekologiczne ale także ekonomiczne.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.