Pierwszym elementem dożynkowych uroczystości w Chojnie, który podkreślał powrót do tradycji, było zdobienie starostów - rolników odbierających dożynkowe wieńce, oraz włodarza wsi i gminy, butonierkami i bukiecikami ze zbóż i kwiatów.
Następnie rozpoczął się tradycyjny obrzęd dożynkowy, który kultywowany jest w Chojnie od kilkudziesięciu lat.
- Zawsze dajemy gospodarzom wieńce dożynkowe, obtańcowujemy zboża, które rolnicy przez całe lato musieli zabierać. Pokazujemy też typowo dożynkowe przyśpiewki, które się u nas śpiewało, pokazujemy też tańce chazackie, które tańczy nasza młodzież w strojach regionalnych. Przygrywa oczywiście tradycyjna kapela dudziarska - wyjaśniła Zuzanna Majerowicz z zespołu Chojnioki.
Dożynki w Chojnie - wręczyli wieńce
Zgodnie z tradycją, przedstawiciele zespołu Chojnioki wręczyli sołtysowi wsi, Piotrowi Andrzejewskiemu, bochen chleba upieczony z tegorocznych zbóż. Ten natomiast przekazał go wójtowi gminy Pakosław, Piotrowi Skrzypkowi.Potem przyszedł czas na wręczenie wieńców dożynkowych, które w tym roku własnoręcznie wykonało Koło Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich w Chojnie. Odebrali je Bogumiła i Marcin Maćkowiak, którzy od ponad 20 lat prowadzą gospodarstwo rolne. Na około 50 hektarach uprawiają zboże, kukurydzę i zajmują się hodowlą bydła mięsnego. Następnie wręczono wieniec Agacie i Włodzimierzowi Łukowskim.
- Gospodarstwo rolne pan Włodek przejął po rodzicach i prowadzi je od ponad 30 lat. Państwo Łukowscy na około 20 hektarach uprawiają kukurydzę oraz zboże, zajmują się hodowlą bydła mięsnego - prezentowali Chojnioki.
Kolejny wieniec otrzymali Agata i Łukasz Karaś, którzy gospodarstwo rolne prowadzą od siedmiu lat, na około 40 hektarach uprawiają zboże i kukurydzę oraz zajmują się hodowlą bydła mięsnego.
Przedostatni wieniec wręczono Renacie i Witoldowi Sierakowskim. Państwo Sierakowscy w gospodarstwie rolnym, przejętym 35 lat temu po rodzicach pana Witolda, uprawiają głównie kukurydzę oraz zajmują się hodowlą bydła mlecznego.
Ostatni wieniec powędrował do Marty i Piotra Handke.
- Piotr Handke od marca 2020 roku pełni funkcję kierownika stadniny koni Iwno, oddział Golejewko, ukończył Zespół Szkół Rolniczych im Powstańców Wielkopolskich w Bojanowie i z wykształcenia jest technikiem rolnikiem - prezentowali Chojnioki.
Na zakończenie dożynek w Chojnie
Po wręczeniu wieńców rolnicy zostali zaproszeni do wspólnego tańca z zespołem Chojnioki.Następnie kilka słów do zgromadzonych na placu przed świetlicą w Chojnie skierował wójt gminy.
- Chojno jest jedyną miejscowością w gminie Pakosław, gdzie mamy okazję uczestniczyć w tradycyjnym obrzędzie dożynkowym. Starsze pokolenia pewnie z sentymentem wspominają dożynki sprzed kilku dekad, które gromadziły ogromne rzesze gości. Dla młodszego pokolenia jest to doskonała okazja, żeby zapoznać się ze zwyczajami święta plonów. Jest to także świetna okazja do tego, aby podziękować wszystkim rolnikom, pracownikom branży rolnej, sadownikom, działkowcom, osobom, które hobbystycznie pielęgnują swoje działki i ogrody. Za wasz ogromny wysiłek i trud. Bardzo serdecznie wam dziękuję - przekazał.
Na koniec głos zabrał sołtys Chojna.
- Dożynki w Chojnie uważam za otwarte - orzekł.
Po części oficjalnej rozpoczęła się zabawa taneczna.
Dożynki w Chojnie zorganizowano dzięki współpracy zespołu Chojnioki, stowarzyszenia „Co sie to porobi?”, KGGW Chojno, rady sołeckiej oraz sołtysa.