reklama

Jan Zakrzewski - strażak, artysta i pasjonat książek

Opublikowano:
Autor:

Jan Zakrzewski - strażak, artysta i pasjonat książek  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

W wieku 90 lat nadal jeździ samochodem i aktywnie przygląda się pracy miejscowych strażaków. Jan Zakrzewski jest skarbnicą wiedzy między innymi o Góreczkach Wielkich.

Urodził się 8 czerwca 1927 roku. Mieszkał z rodziną w Góreczkach Wielkich, skąd po rozpoczęciu II wojny światowej w grudniu 1939 roku wraz z rodzicami został wywieziony do Generalnego Gubernatorstwa do Jeziórka, w okolice Tarnobrzegu.

Pięć lat później, gdy na mapie w centrum Tarnobrzegu zobaczył, że front ukraiński marszałka Iwana Koniewa zdobył Rawicz, postanowił wrócić do domu.

- Dostałem kartę repatrianta i bilet na 3-letnie bezpłatne podróżowanie, które umożliwiło mi poruszanie się po terenach wyzwolonych - dodaje. Po 5 dniach podróży przez Sandomierz, Łódź, Częstochowę, Starachowice, Kalisz, Krotoszyn, Kobylin i Jutrosin dotarł do Góreczek Wielkich.

- Kto tego nie przeżył, nie zrozumie. To było tak wzruszające wrażenie wrócić do domu, do którego od razu nie można było wejść, bo do końca nie było wiadomo, czy nie ma tam jakiegoś Niemca, że aż mi zapierało dech. Jak się później okazało, nic tu nie było. Wszystko w domu zostało rozszabrowane. Nie było nawet garnuszka, żeby się napić - mówi Jan Zakrzewski. Po kilku tygodniach dojechali do niego rodzice i rodzeństwo.

Jan Zakrzewski jest chodzącą skarbnicą historycznych faktów, których był świadkiem, zwłaszcza w okresie powojennym.

- Pamiętam, że w okolicy Góreczek Wielkich zakopana została amunicja, m.in. panzer V. W późniejszym okresie szukano tego miejsca, ale nic nie znaleziono. Jako sołtys wiele razy to zgłaszałem, ale do tej pory nikt tego nie znalazł - wspomina.
Jako nastolatek wraz z mieszkańcami Góreczek Wielkich brał udział w poszukiwaniu niemieckich skoczków - na przełomie marca i kwietnia 1945 roku, tuż po powrocie do Góreczek Wielkich.

17 sierpnia 1945 roku Jan Zakrzewski wszedł w skład grupy reaktywującej miejscową jednostkę straży pożarnej.

Oprócz działalności w szeregach OSP Jan Zakrzewski aktywnie uczestniczył w życiu kulturalnym i społecznym wsi. Prowadził nawet amatorski zespół artystyczny reżyserując przedstawienia teatralne.

Przez 11 lat Jan Zakrzewski był sołtysem Góreczek Wielkich. Było to w latach 1968-1979.

Dziś mieszkaniec Góreczek Wielkich nadal jeździ samochodem, szykuje rodzinie śniadania i kolacje, a przede wszystkim bardzo dużo czyta książek. - Byłem swego czasu najstarszym czytelnikiem w bibliotece w Chojnie. Uwielbiam książki o tematyce historycznej i wojennej oraz publikacje naukowe - podkreśla. Jego duży księgozbiór spłonął w pożarze domu w marcu 2003 roku.

Więcej o Janie Zakrzewskim można przeczytać w bieżącym wydaniu Życia Rawicza

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE