Pałac w Pakosławiu we współpracy z Powiatem Rawickim, RawiMetem oraz OKiR w Pakosławiu, w pierwszą sobotę grudnia zorganizował Jarmark Świąteczny. Z roku na rok pakosławskie jarmarki nie tylko są coraz bardziej okazałe, ale także przyciągają coraz więcej odwiedzających. Tegoroczny przywiódł do Pakosławia prawdziwe tłumy odwiedzających. W tym roku dopisali nie tylko odwiedzający oraz wystawcy, ale także pogoda. Niemal od samego początku prószył śnieg, co dodało całej imprezie wyjątkowej, magicznej atmosfery, wręcz wymarzonej na takie wydarzenie.
Mikołaju nasz
Niewątpliwie największą atrakcją pakosławskiego jarmarku była zagroda z żywymi reniferami oraz odwiedziny u św. Mikołaja. Wytrwali, którzy stali w bardzo długiej kolejce, mogli porozmawiać ze świętym oraz zrobić sobie z nim zdjęcie. W jego pobliżu pasły się dwa renifery, ciesząc gości wydarzenia.
Rękodzieło, gorąca czekolada i fotobudki
Po całym ogrodzie ciągnącym się pałacem rozsiane były stoiska, głównie z wyrobami rękodzielników. Można było znaleźć wśród nich ozdoby świąteczne, wyroby z drewna, rzemieślniczy chleb oraz sery. Nie zabrakło stoisk z jarmarkowymi przysmakami - ciastem, bigosem, gorącą czekoladą oraz grzanym winem. Jeśli kogoś nie rozgrzała wystarczająco aromatyczna herbata, mógł ogrzać się przy kilku ogniskach. W czasie zwiedzania jarmarku, goście Pakosławia mogli skorzystać z kilku przygotowanych „fotobudek”, w których mogli zrobić sobie klimatyczne, pamiątkowe zdjęcia.
- Jest pięknie. Ten padający śnieg, uśmiechnięci ludzie, zbliżające się święta. Jarmark wygląda niemal jak z reklam telewizyjnych. Wspaniały klimat - podsumowała jedna z odwiedzających pakosławski pałac.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.