W rawickiej „Performance Cafe” odbył się koncert formacji NOKO. Jako support zagrał zespół „Breaking the Godspell”. \r\nSłychać było wyraźne reminiscencje z takich grup jak „Vader”, czy nawet „Behemot”, ale była to dziesiąta woda po kisielu. Dominowała ściana dźwięku, wokalista chyba nie do końca opanował język angielski. Momentami odnosiło się wrażenie nieudolnej improwizacji, a najczęściej powtarzającym się słowem w różnych konfiguracjach, było fuck.
\r\nWarto było poczekać na NOKO. Laureaci nagrody publiczności „Złoty kameleon” na festiwalu w Jarocinie (2011 r.) oraz finaliści programu telewizyjnego „Must be the music - Tylko muzyka”, nie zawiedli. Pokazali na czym polega ostry, świetnie zinstrumentalizowany rock. To była uczta fanów tego gatunku!
\r\n(WJ)