Pokaz klubu Spin kończący sezon. Był walc, samba, jive czy cha-cha [ZDJĘCIA]

Pokaz kończący sezon taneczny Klubu Tańca Towarzyskiego Spin

- Mam nadzieję, że będzie się państwu podobać. Dzisiaj zaprezentują się grupy: mix dance (5-7 lat), mix dance (8-12 lat) i tańca towarzyskiego w dwóch grupach (8-10 lat i 11-15 lat) - mówiła Katarzyna Akaczonek, życząc zgromadzonej publiczności dobrej zabawy.

Występy były podzielone na bloki tematyczne. Dziewczęta i chłopacy zaprezentowali się m.in. w walcu, sambie, jivie czy cha-chy. Po każdym występie w hali "czwórki" rozlegały się gromkie brawa. 

Wzruszające pożegnanie podczas tanecznego pokazu Klubu Tańca Towarzyskiego Spin

- Czasem tak życie wybiera, że trzeba pójść inną drogą i zwolnić tempo. Mimo trudnej decyzji, musiałam taką podjąć - przyznała Katarzyna Akaczonek, dodając, że rezygnuje z prowadzenia większości zajęć tanecznych. - Przez wszystkie lata, w których miałam przyjemność prowadzić zajęcia, nasza sekcja była najliczniejszą w domu kultury. Zawsze liczyła w granicach 100 tancerzy - cieszyła się. - Jestem niezwykle dumna z tego, że tak wielu młodych ludzi mi zaufało, a także wy - rodzice. Przez te wszystkie lata nie natrafiłam na żadną nieprzyjemną sytuację. Życzę każdemu trenerowi i nauczycielowi tak wspaniałej współpracy. Wszystko, co robiłam, starałam się wykonać jak najlepiej potrafiłam. Cieszę się, że mogłam z wami pracować. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali klub przez wszystkie lata, szczególnie domowi kultury, na czele z panem dyrektorem, i wam, rodzicom. Dziękuję także dyrektorowi Szkoły Podstawowej nr 4 w Rawiczu za umożliwienie przeprowadzenia pokazu - podkreśliła. 

Po raz pierwszy - z przyczyn technicznych - wydarzenie podsumowujące rok odbyło się poza Domem Kultury w Rawiczu.

- Cieszę się, że spotkaliśmy się i zatańczyliśmy z tyloma młodymi tancerzami. Udało się nam dzisiaj zgromadzić większość. Wyrazy uznania dla rodziców za to, że wspierali swoje pociechy, przywozili na treningi, ale i pomagali klubowi - podsumowała.  

Po zakończeniu pokazu młodzi tancerze, a także rodzice dziękowali trenerce za współpracę. U niektórych pojawiły się łzy. 

- Tylu wszystkich małych ogarnąć. Jestem pełna podziwu - przyznała jedna z pań, która przyglądała się pokazowi.