W czwartkowy wieczór (2 marca), w przestrzeni warsztatowej Fundacji MAPA z Pakosławia spotkało się kilka niezwykłych kobiet. Oprócz inicjatorki, współzałożycielki Fundacji - Agnieszki Smakulskiej, pojawiła się m.in. Alicja Gniazdowska, członkini Stowarzyszenia CO SIE TO POROBI z Chojna.
W związku ze zbliżającymi się obchodami Dnia Kobiet, głównym tematem spotkania było dawne życie pań na terenach dzisiejszej gminy Pakosław, a szczególnie w rejonie Hazów.
Spotkanie przy kawie i baklawie
Podczas spotkania uczestniczki zostały poczęstowane domową baklawą - pochodzącym z Grecji słodkim ciastkiem. Był to element historii rodziny gospodyni wydarzenia, która ma greckie korzenie. Paniom deser przypadł do gustu, choć podzielone były opinie, który lepszy - z orzechami laskowymi i sokiem pomarańczowym czy z pistacjami i białą czekoladą.W tak przyjemnych okolicznościach, panie z dużym zaangażowaniem dyskutowały o codziennym życiu kobiet na przełomie XiX i XX wieku, na terenach Pakosławia, Chojna czy Sów. Bardzo ciekawym i wciągającym tematem była moda tamtych czasów. Alicja Gniazdowska szczegółowo opowiedziała o każdym elemencie strojów, łącznie z przedstawieniem jego właściwej nazwy. Sporym zainteresowaniem cieszyła się tzw. piekielnica, która była drugą od ciała halką noszoną pod spódnicą przez lokalne kobiety.
Panie z zaciekawieniem oglądały także fotografie, które zachowały się z tamtego okresu. Przy pomocy współczesnej technologii zdjęcia zostały „pokolorowane” i dzięki temu jeszcze dokładniej mogły oddać ducha tamtych czasów. Przeglądanie zdjęć oraz opowieści Alicji Gniazdowskiej w niektórych paniach przywołały wspomnienia z domów rodzinnych.
Panie ozdabiały płócienne torby hazackim wzorem
Podczas spotkania, panie mogły wykazać się zdolnościami manualnymi - malując na płóciennych torbach motywy zaliczane do wzorów haftów hazackich. Uczestniczki poradziły sobie z zadaniem doskonale i każda opuściła spotkanie z małym dziełem sztuki. Panie próbowały również swoich sił projektując nowe wzory, inspirowane zawartością zielnika przyniesionego przez Alicję Gniazdowską.
- Cudowne spotkanie. Można było z zupełnie innej strony zobaczyć życie kobiet w tamtych czasach. Do tej pory nie miałam okazji na takie luźne porównania codziennych sytuacji z życia naszych babć i prababć z naszym, współczesnym - podsumowała jedna z uczestniczek.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.