Zmarły miał 23 lata. Został ciężko ranny w wypadku, w którym samochód osobowy zderzył się z koniem. Do zdarzenia doszło 25 lipca w Elżbietkowie (gm. Pogorzela).
Nieprzytomny Kacper był wyciągany z samochodu przez strażaków, reanimowany jeszcze na miejscu zdarzenia, po czym śmigłowiec LPR przewiózł go do kliniki we Wrocławiu. Po wypadku przebywał tam przez długie miesiące, był w śpiączce. Przy życiu długo utrzymywał go respirator. Na przełomie października i listopada u rannego pojawiły się komplikacje w postaci zapalenia płuc i zakażenia krwi bakterią. To sprawiło, że pobyt Kacpra z Podrzecza w szpitalu we Wrocławiu, bardzo się przedłużył. Jednak na przełomie października i listopada lekarze poinformowali rodziców, że syn może być przetransportowany do Krakowa - do ośrodka rehabilitacji. To były bardzo dobre wiadomości, na które czekali bardzo długo.
W akcję zbierania środków na leczenie i rehabilitację Kacpra włączyło się szerokie grono osób - również mieszkańcy naszego powiatu.
- Wspólnymi siłami chcemy pomóc Kacprowi i jego rodzinie odbudować ich życie na nowo. Środki pozyskane podczas wydarzenia zostaną w 100% przeznaczone na rehabilitację Kacpra - podkreślali organizatorzy akcji charytatywnej nad jutrosińskim zalewem.
Niestety, 29 listopada nadeszły smutne wieści. Kacper zmarł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.