Z okazji święta plonów Topólka została oryginalnie udekorowana. Na wjeździe do miejscowości ustawiono dożynkowe "witacze" - słomiane zwierzątka.
- Ja Topólki dziś pilnuję, bo cała wieś imprezuje - brzmiał jeden z napisów przy dożynkowej kukle.
Choć na początku imprezy, pogoda spłatała figla - nad Topólką przeszła burza - to ostatecznie święto plonów udało się rozkręcić.
Jak relacjonuje sołtys Monika Szydłowska, nie zabrakło atrakcji dla najmłodszych - dzieci mogły wyszaleć się na dmuchańcach. Dla dorosłych przygotowano zabawę taneczną. Było też stoisko gastronomiczne z pysznym jedzeniem.