reklama

„Dzisiejszej postawy wstydzić się nie musimy”

Opublikowano:
Autor:

„Dzisiejszej postawy wstydzić się nie musimy” - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Krobianka przed tygodniem długo dzielnie się broniła przed atakami rawickiej Rawii. W końcu „pękła” i przegrała 1:0. Jest to jednak w każdym sezonie bardzo solidna drużyna, która w obecnej edycji ciągle oscyluje wokół podium leszczyńskiej klasy okręgowej. Gospodarz piątkowego starcia - bojanowski Ruch, praktycznie pogodził się już z powrotem do klasy A, co tylko potwierdził mecz z Krobianką.

 

Początek jednak był dobry w wykonaniu podopiecznych Ulmana. W 18. minucie wyszli na prowadzenie, a bramkę strzelił Marek Lutowicz. - W tym czasie mieliśmy jeszcze ze dwie dobre sytuacje. Może gdybyśmy je wykorzystali, końcowy wynik byłby korzystny dla nas - stwierdził trener Ruchu Jacek Ulman. Po dobrym okresie gry gospodarzy, inicjatywę zaczęli przejmować przyjezdni. W 25. minucie Dawid Kubacki sfaulował w polu karnym rywala i Krobianka wyrównała wykorzystując „jedenastkę”. Chwilę później wyszła na prowadzenie. - Znów stały fragment gry, po którym tracimy bramkę. Musimy większą uwagę zwrócić na ten element gry - mówił trener Ulman. Po godzinie gry goście z Krobi podwyższyli prowadzenie na 1:3, które trzymali do końcowego gwizdka.

 

Ruch Bojanowo - Krobianka Krobia 1:3 (1:2)

1:0 - Marek Lutowicz (18')

 

Ruch: Kosma Zawidzki - Patryk Cheba, Grzegorz Potoczny, Dawid Kubacki, Szymon Juszcak, Przemysław Lipowicz (70'Marcin Szymczak), Zbigniew Lipowicz (70'Jakub Gniatkowski), Piotr Cheba, Adrian Kamzol, Marcin Płaczek (70'Damian Kędzia), Marek Lutowicz

 

Co po meczu powiedział trener Ruchu Jacek Ulman, przeczytasz w aktualnym wydaniu "ŻR".

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE