reklama

100-lecie Rawii Rawicz. Festyn sportowy i wyjątkowy mecz oldbojów [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

100-lecie Rawii Rawicz. Festyn sportowy i wyjątkowy mecz oldbojów [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
211
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
SportOryginalną imprezę przygotowali przedstawiciele rawickiej Rawii Rawicz. W tym roku klub świętuje 100-lecie. Władze niebiesko-biało-czerwonych zorganizowały z tej okazji festyn sportowy i mecz oldbojów. Na boisku przy ul. Spokojnej spotkali się dawni zawodnicy Lecha Poznań i Rawii.
reklama

Klub Piłkarski Rawia Rawicz świętuje w tym roku 100-lecie. Jubileusz jest wyjątkowy, podobnie jak zaplanowane wydarzenia. W styczniu i lutym odbyły się już, m.in. turnieje z cyklu Niedźwiadek Cup, a wiosną - na murawę wybiegli rodzice młodych piłkarzy klubu. Na niedzielę (18 czerwca 2023 r.) zaplanowano wyjątkowy festyn i mecz.   

Impreza rozpoczęła się już o godzinie 11.00. Na początek, ze sportowymi zadaniami zmierzyli się reprezentanci Akademii Piłkarskiej Młoda Rawia. Ich poczynaniom przyglądali się i oceniali je klubowi trenerzy. 

Rawia Rawicz świętuje 100 lat

Bambini, skrzaty i żaki strzelali do pustej bramki, brali udział w slalomie na czas, kręglach i kręciołku. Orliki i młodziki zmierzyli się z żonglerką, strzałem do pustej bramki i piłkarskim golfem. Trampkarze i juniorzy wzięli udział w żonglerce, strzale do pustej bramki, piłkarskim golfie i kręciołku. Piłkarki i piłkarze z zadaniami poradzili sobie znakomicie.

reklama

Po konkurencjach rozpoczęły się mecze pokazowe zespołów Rawii. Po ich zakończeniu na najmłodszych czekały medale i nagrody. 

- Akademia Piłkarska Rawia Rawicz powstała w 2018 roku. Wówczas trenowało około 100 dzieci - mówi koordynator AP Rawia Rawicz Marcin Stochaj. - Obecnie mamy ponad 200 dzieci, trenujących od kategorii skrzata do juniora. Najmłodsi są z rocznika 2018. Mamy wielkie plany, chcemy się rozwijać, pomysłów jest sporo - podsumował. 

Atrakcje czekały nie tylko na młodych piłkarzy i ich bliskich. Chętni mogli także korzystać z dmuchańców, zajęć z animatorką czy malowania twarzy. 

Mecz Rawia Rawicz - Lech Poznań

Kulminacyjnym momentem imprezy było unikatowe spotkanie. Poprzedził je przemarsz wszystkich piłkarzy miejscowego klubu spod budynku OSiR na boisko. Na murawie przy ul. Spokojnej zameldowali się dawni i obecni piłkarze Rawii i legendy Lecha Poznań. Ekipa ze stolicy Wielkopolski występowała niedawno, m.in. na 100-leciu Kani Gostyń.

reklama

- Dziękujemy Rawii za zaproszenie. Cieszymy się, że gramy z oldbojami. Często bywa tak, że jesteśmy zapraszani na lecia klubu, wychodzi młodzież i jest nam bardzo ciężko - przyznał Waldemar Przysiuda z zespołu legend Lecha Poznań, dodając, że jego ekipa spotyka się tylko na takich imprezach lub występuje we wczesnych etapach Pucharu Polski na szczeblu Wielkopolski.

Rawicką ekipę stworzyli z kolei dawni i obecni piłkarze klubu. Ich trenerem - podobnie jak w latach 90-tych - był Marek Polowczyk. 

- To nie jest zwykły mecz oldbojów. To spotkanie z okazji 100-lecia. Mamy tu do czynienia z historią ostatnich kilkudziesięciu lat rawickiej piłki - podkreślił Marek Polowczyk. - Nasza kadra liczy 28 osób. Są ludzie lepiej lub mniej przygotowani. Zawodnicy będą grali wszyscy, w zależności od wieku, kondycji i sprawności - dodał. - Pamiętam, jak 30 lat temu awansowaliśmy do III ligi. Jesienią obchodziliśmy 70-lecie. Przyjechał do nas zespół Miliardera Pniewy. W czerwcu graliśmy z ekstraklasową Wartą Poznań. Było 1:1. Teraz są jednak inne emocje. 

reklama

Były prezes, spoglądając na trybuny, które wypełniły się niemal całkowicie, nawiązał do wydarzeń sprzed lat. 

- Po sześciu kolejkach w III lidze byliśmy na 1. miejscu. Na mecz z Lechią sprzedaliśmy 3.300 biletów. Do dziś mam zdjęcie z wtedy. Dzisiejszy model Rawii zaczyna mi przypominać to, co robiliśmy w latach 80-tych i 90-tych. To co się dzieje obecnie w Rawii, oceniam pozytywnie - podsumował. 

W trakcie meczu rawiczan z poznaniakami miejsc siedzących pozostało niewiele. O oprawę zadbali sympatycy Lecha, którzy przygotowali wyjątkowe sektorówki, podkreślające przyjaźń rawicko-poznańską. Było barwnie i kolorowo. Na kibiców czekały też upominki. 

Oldboje Kolejorza w Rawiczu

Na murawę w koszulce Rawii wybiegł, m.in. Stanisław Przybylski. W jakiej był dyspozycji?

reklama

- Pół wieku jestem związany z Rawią. To bardzo fajna uroczystość - przyznał, podkreślając, że od 20 lat nie grał. - Spędziłem tu mnóstwo czasu, rozpocząłem od podawania piłek za bramką, grałem w juniorach, seniorach, z zespołem awansowaliśmy do III ligi. Dziś raczej przyjdzie mi asystować parę minut i, żeby w zdrowiu skończyć ten mecz - dopowiedział.

W pierwszej połowie bardzo aktywni byli gospodarze. Co chwilę meldowali się pod bramką gości. Brakowało jednak wykończenia akcji. Wynik ułożył się po myśli Lechitów. Choć w bramce gospodarzy dwoił się i troił Hubert Szymczak, a następnie Waldemar Gorszki, golkiperzy Rawii nie zapobiegli utracie goli. Na murawie zameldował się także Dominik Sadowski. W związku z kontuzją bramkarza oldbojów Lecha po kilkunastu minutach spotkania, wszedł między słupki bramki gości. Mimo kilkunastu uderzeń gospodarzy, Dominik Sadowski nie skapitulował ani razu. Spotkanie zakończyło się rezultatem 0:5. Dubletami popisali się Waldemar Przysiuda i Bartosz Ślusarski, trafienie dołożył Krzysztof Michalski.

Nie o wynik jednak chodziło w tym meczu. Liczyła się doskonała zabawa i możliwość spotkania. Na zakończenie oba zespoły organizatorzy uhonorowali pucharami, a zawodników - prezentami. 

Jak podsumował spotkanie Marek Polowczyk, były trener i prezes Rawii?

- Wrażenia artystyczne - bardzo dobre. Wielu chłopaków, których prowadziłem, pokazało wysoki poziom i przygotowanie. Znamienne było też to, co powiedzieli zawodnicy Lecha po meczu: "ładnie nas pan nastraszył w pierwszej połowie" - śmiał się Marek Polowczyk. 

Jednym z najmłodszych zawodników na murawie był Mariusz Molka - z obecnego składu Rawii. 

- Jestem zaszczycony, że mogłem zagrać z legendami klubu. To bardzo miłe wyróżnienie - przyznał. - Zawodnicy Lecha są bardzo sympatyczni i również miło było ich poznać. Dziś było bardzo wielu kibiców, a i organizacja imprezy na wysokim poziomie. Cieszę się z udziału w niej. Mam nadzieję, że spotkamy się na kolejnym leciu klubu - podsumował. 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama