reklama

Jutrosin Slalom Championships. Mistrzostwa ściągnęły zawodników z Kataru

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: FB R. Krzyżosiak

Jutrosin Slalom Championships. Mistrzostwa ściągnęły zawodników z Kataru - Zdjęcie główne

foto FB R. Krzyżosiak

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportJuż za nieco ponad tydzień, od 5 sierpnia nad zalewem w Jutrosinie będziemy mogli ponownie podziwiać zmagania w ramach Motoparalotniowych Slalomowych Mistrzostw Polski. Impreza ściągnie nad jutrosiński zbiornik zawodników z różnych stron świata. Pierwsi z nich już się pojawili - Katarczycy.
reklama

Motoparalotnie nad zalewem podziwialiśmy w latach 2019, 2020 oraz 2021. W 2022 nastąpiła przerwa. Teraz zawody powracają. Zmagania w ramach tegorcznej edycji Jutrosin Slalom Championships będzie można oglądać w dniach 5-12 sierpnia. Jak tłumaczy Dariusz Kempiński, prezes stowarzyszenia Paralotnie Michałków, jeden z głównych organizatorów wydarzenia, pierwsze 3 dni przewidziane są na treningi, a kolejne 5 na same zawody. Wielki finał odbędzie się w sobotę, 12 sierpnia.

Motoparalotniowe mistrzostwa w Jutrosinie. Widowiskowo nad zalewem

Tegoroczne wydarzenie będzie się różniło od pozostałych edycji tym, że organizatorzy zaplanowali także atrakcje dla całych rodzin.

- Będzie strefa foodtruckowa, dostępna przez 5 dni zawodów, czyli 8-12 sierpnia. Zaplanowaliśmy także atrakcje dla dzieci, m. in. dmuchańce i animacje - zapowiada Dariusz Kempiński.

I zapewnia, że w dniu finałowym - już tradycyjnie - zaplanowano atrakcje lotnicze. Spektakularnym wydarzeniem wizualnym ma być Międzynarodowe Stawianie Skrzydeł.

- Wszyscy piloci, którzy odwiedzą nas ze swoim skrzydłem będą mogli wziąć udział w tym wyjątkowym widowisku. Mam nadzieję, że uda się wspólnie postawić skrzydła, tak aby przez kilka, kilkanaście sekund „pomalować” niebo - mówi Dariusz Kempiński.

Z Kataru przybyli trenować do Jutrosina

Jak przekazał główny organizator, na obecną chwilę zgłosiło się już niemal 40 zawodników. Na liście można znaleźć sportowców z: Czech, Hiszpanii, Litwy, Włoch, Francji czy Finlandii. Oczywiście, nie zabraknie także silnej reprezentacji z Polski. Spore zainteresowanie wzbudza także motoparalotniowa reprezentacja Kataru. Do Jutrosina przyjechał zespół składający się z 26 osób, w tym 13 pilotów i 2 trenerów. Co ciekawe, jak wyjaśnia Dariusz Kempiński, team z Półwyspu Arabckiego trenuje dwóch Polaków - Kamil Mańkowski i Paweł „Lojak” Kozarzewski, którzy jakiś czas temu latali w kadrze narodowej Polski.

- Goście z Kataru są u nas od soboty, 22 lipca, i będą do 23 sierpnia. Mieszkają w Koźminie i na treningi dojeżdżają do Jutrosina - wyjaśnia organizator zawodów.

Nadmienia, że podczas zawodów dwa lata temu, w Jutrosinie przebywało dwóch członków tego zespołu, natomiast trener - Kamil Mańkowski zna miejsce mistrzostw, ponieważ bywał tutaj wielokrotnie. 

- Mamy tu warunki spełnione do tego, żeby latać z tymi samymi zasadami, na takich samych odległościach, które są nam potrzebne w slalomie. Tak że jak najbardziej jesteśmy bardzo dobrze nastawieni i chcemy wygrać - podkreśla Kamil Mańkowski.

Zaznacza, że loty w Jutrosinie to jednocześnie dla jego zespołu treningi przygotowawcze przed przyszłorocznymi  Mistrzostwami Świata, które odbędą się właśnie w Katarze.

Z zawodniakmi spotkał się także burmistrz Jutrosina Romuald Krzyżosiak.

- Miałem okazję powitać nad jutrosińskim zalewem reprezentację Kataru w znanej nam doskonale dyscyplinie sportów paralotniowych. Przywitałem się z każdym z naszych katarskich gości i życzyłem im, aby dobrze spędzili czas w naszej Małej Ojczyźnie - przekazuje włodarz gminy.

"Jutrosin wyjątkowy w skali światowej"

Dariusz Kempiński wielokrotnie powtarzał, że warunki na zalewie w Jutrosinie są wyjątkowe dla uprawiania motoparalotniarstwa. Jako atut wskazywał także bliskość miasteczka, gdzie można zrobić choćby zaopatrzenie. 

W podobnym tonie wypowiada się Kamil Mańkowski. Podkreśla, że razem ze swoją drużyną biorą udział w średnio trzech eventach rocznie i, w jego opinii, trudno znaleźć lepsze miejsce na takie zawody niż Jutrosin.

- Lokalizacyjnie jest najlepszy, ponieważ jest tu bardzo dużo otwartej przestrzeni, która jest nam potrzebna, w takim zrozumieniu komfortu latania. Poza tym jezioro jest bardzo spokojne i nie ma na nim innych aktywności, oprócz naszej, więc praktycznie mamy jezioro zarezerwowane dla siebie. Jest to bardzo korzystne i niespotykane też na skalę światową. Także pod kątem lokalizacji jest to jedno z najlepszych miejsc. Pod kątem pogody - oczywiście Hiszpania, Andaluzja. Ciężko przebić 320 słonecznych dni w roku, wiec Hiszpania pogodą wygrywa, ale na pewno ta cała logistyka, którą musimy tutaj zorganizować dla treningów i zawodów jest lepsza. Właśnie tu - w Jutrosinie - przekazuje trener Katarczyków. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama