Po minimalnej przegranej na własnym parkiecie z Tarnovią, seniorzy Rawii na kolejny pojedynek wybrali się do Kościana. Podopieczni Szymona Pietraszka z meczu wrócili jednak „na tarczy”, przegrywając już drugie spotkanie w tym sezonie 99:74. \r\n - Po słabym meczu, wyraźnie przegrywamy z bardzo dobrze dysponowanym w tym dniu zespołem - powiedział szkoleniowiec Rawii. - Obra była zespołem zdecydowanie lepszym, a przede wszystkim bardzo skutecznym. W naszym zespole całkowicie szwankowała obrona, która była najmocniejszą stroną pierwszego pojedynku. Mimo wyraźnej porażki, nie można odmówić chłopakom woli walki. Zostawili na parkiecie naprawdę sporo zdrowia i serca, jednak to nie wystarczyło. Na plus tego meczu można zaliczyć postawę Huberta Łosia, który został wybrany najlepszym zawodnikiem zespołu. Mimo drugiej porażki nie załamujemy rąk i ciągle walczymy. Serdeczne podziękowania dla grupy rawickich kibiców, którzy licznie pojawili się w Kościanie. Okazję do poprawienia bilansu, koszykarze Rawii będą mieć już w najbliższą sobotę. Na własnym parkiecie podejmą oni zespół Stali Ostrów Wlkp. Początek spotkania o godz. 17.30.
\r\n(WuWu)
\r\n Punkty Rawii:
Szymon Maciołek 20, Rafał Urbaniak 17, Marcin Matuszewski 13, Jakub Pietraszek i Adrian Lipowczyk po 8, Adam Staśkowiak 4, Hubert Łoś i Wojciech Suprun po 2
