Po dobrym starcie rozgrywek w Jutrosinie i dwóch zwycięstwach, przyszedł lekki dołek i trzy porażki. Przed tygodniem minimalnie lepsza od Orli okazała się Kania. W minionym tygodniu podopieczni Gawreckiego rozegrali dwie kolejki.
Najpierw w środę pojechali do Krzywinia na mecz z beniaminkiem. Promień okazał się lepszy, strzelając drużynie Gawreckiego dwie bramki.
- Nie podlega dyskusji, że zagraliśmy w tym meczu bardzo słabo. Już samo przedmeczowe nastawienie do tego pojedynku było co najmniej dziwne u kilku graczy. Nie wyciągnęliśmy wniosków z porażki z Kanią - mówił trener Orli Dawid Gawrecki. - Dobrze zagraliśmy tylko przez jakieś 15 minut, a to zdecydowanie za mało. Promień całe spotkanie grał na najwyższych obrotach i uważam, że wygrał całkowicie zasłużenie - dodał.
Jak wyglądał mecz z Heliosem, przeczytasz w jutrzejszym wydaniu "ŻR".