Pomysłodawcą zmagań o mistrzostwo świata w udawaniu gry w piłkę jest Radosław Rzeźnikiewicz, twórca youtube’owego kanału kartofliska.pl. Na boisku w Gniewkowie zagrało 16 drużyn.
- Na Mistrzostwa Świata trafiliśmy dzięki zaproszeniu organizatorów - przyznaje sternik LZS-u Chojno. - Odbywało się to poprzez otwarty nabór, trzeba było napisać, dlaczego to akurat nasza drużyna powinna w tym turnieju zagrać. Nasze zgłoszenie tak spodobało się organizatorom, że zostaliśmy zaproszeni - dodaje.
Jak przyznaje Paweł Kląskała, zdecydowana większość drużyny śledzi kanał kartofliska.pl, który był jednym z organizatorów mistrzowskich zmagań. Zawodnikom z Chojna zamarzyło się, aby zaprezentować się w takim gronie.
- Sam turniej był bardzo towarzyski, każda z drużyn zagrała 6 spotkań. My zakończyliśmy na 15. miejscu, co znaczy że zagraliśmy w finale imprezy. Organizatorzy bowiem mistrzami świata nazywają drużynę, która zajmie ostatnie miejsce. Mimo to, nie było mowy o podkładaniu się, tym bardziej że awans do górnej ósemki turnieju przegraliśmy po karnych - podkreśla Paweł Kląskała.
Do Gniewkowa wybrało się sześciu zawodników LZS-u Chojno.
- Miało być nas więcej, ale, niestety, kontuzje i sprawy osobiste w ostatniej chwili wstrzymały kilku chłopaków przed wyjazdem. Niemniej, system transferowy był bardzo luźny, dlatego drużyny chętnie wymieniały się zawodnikami - zauważa sternik LZS Chojno. - Przeżycia z turnieju są jak najbardziej pozytywne, zaprezentowaliśmy się nieźle sportowo i bardzo dobrze, jeśli chodzi o stronę rozrywkowo - integracyjną - przyznaje.
Podkreśla także, że jego ekipa promowała rawicką Powiatową Ligę LZS.
- Liczymy, że wkrótce o jej istnieniu dowiedzą się kibice w całym kraju - podsumowuje Paweł Kląskała.