Rawia wzięła rewanż na jesienną porażkę z Victorią Ostrzeszów na własnym stadionie. Wtedy podopieczni Zmudy ulegli ostrzeszowianom 2:4. Zgoła odmienny przebieg miało ostatnie starcie obu ekip.
Rawia szybko objęła prowadzenie, bo już w 8. minucie swój zespół na prowadzenie wyprowadził Grzegorz Chorała. Było to pierwsze trafienie nowego napastnika w niebiesko-biało-czerwonych barwach. Po pół godzinie gry Victoria odpowiedziała trafieniem Radosława Dolaty. - Bardzo dobrze zaczęliśmy mecz. Strzeliliśmy gola, ale później mieliśmy mały przestój - tłumaczył trener Rawii Rawag Rawicz Jerzy Radojewski. Po stracie gola Rawia zareagowała najlepiej jak tylko mogła. Po minucie ponownie wyszła na prowadzenie. Tym razem do siatki gospodarzy trafił Patryk Musiałowski. Jednobramkowym prowadzeniem zakończyła się pierwsza połowa.
Jak wyglądała druga połowa tego meczu, a także co po jego zakończeniu powiedział trener Radojewski, przeczytasz w aktualnym wydaniu "ŻR".
Victoria Ostrzeszów - Rawia Rawag Rawicz 2:3 (1:2)
0:1 - Grzegorz Chorała (8'), 1:2 - Patryk Musiałowski (31'), 1:3 - Patryk Musiałowski (73')
Rawia: Karol Danek - Patryk Wawrzyniak, Tomasz Skrzypczak, Bartosz Materkowski (42'Kamil Mielcarek), Damian Walkowiak, Mariusz Molka, Tomasz Wawrzyniak (70'Kamil Duda), Piotr Wawrzyniak, Stanisław Kołeczko, Patryk Musiałowski, Grzegorz Chorała
