Przypomnijmy. Kolejowa Komunikacja Autobusowa to usługa przewozowa realizowana autobusami do czasu rewitalizacji linii kolejowej. Daje możliwość skorzystania z przejazdów pociągami i autobusami Kolei Dolnośląskich na jednym bilecie do miejscowości, w których nie ma jeszcze połączeń kolejowych ze względu na zły stan techniczny infrastruktury.
Początkowo, od 3 września 2023 roku autobusy z Rawicza do Góry zatrzymywały się wyłącznie w Bojanowie. Postoju w innych miejscowościach, leżących wzdłuż linii kolejowej nr 372 (Bojanowo - Góra) nie było. Zmieniło się to 15 grudnia 2024 roku. Wtedy wszedł w życie nowy, kolejowy rozkład jazdy pociągów. Nie zabrakło w nim nowości. Z każdego zakątka kraju można dojechać do kolejnych miejscowości, leżących przy trasie Góra - Bojanowo. Są nimi Borszyn Wielki i Borszyn Mały (na Dolnym Śląsku) i Zaborowice w powiecie rawickim. Gmina Bojanowo w 2025 roku wsparła realizację zadania finansowo. W formie dotacji celowej przekazała województwu dolnośląskiemu niespełna 96 tys. zł.
Ponad 3 tysiące biletów kupionych w Zaborowicach
O Kolejowej Komunikacji Autobusowej mówiła burmistrz Paulina Wolsztyniak w trakcie ostatniej, sierpniowej sesji w Bojanowie. Wraz z władzami gminy i powiatu górowskiego poprosiła o dane z dolnośląskiego urzędu marszałkowskiego. Wynika z nich, że w 2024 roku sprzedano niespełna 20 tysięcy biletów. Są już też dane za bieżący rok.
- Jeżeli chodzi o pierwsze statystyki, są one bardzo pozytywne. Frekwencja uległa wzrostowi - podkreśliła burmistrz.
W pierwszym półroczu 2025 roku sprzedano łącznie ponad 18 tysięcy biletów, czyli niewiele mniej niż w całym ubiegłym roku. Znane są także dane dla Zaborowic. W tej miejscowości powiatu rawickiego sprzedano 3.002 bilety, więcej niż w Borszynie Wielkim i Borszynie Małym razem wziętych.
- To właśnie przystanek w Zaborowicach wykazał największy potencjał i realnie wpłynął na wzrost liczby osób korzystających z przejazdów - podkreślili z kolei przedstawiciele górowskiego magistratu w komunikacie.
Sołtys Zaborowic: "Ludzie są zadowoleni"
O tym, że codziennie widzi mieszkańców stojących na przystankach autobusowych, zarówno w stronę Bojanowa, jak i Góry, mówi Jarosław Rado, sołtys Zaborowic.
- Jest zainteresowanie. Ludzie jeżdżą autobusami. Są z nich zadowoleni. Gdy mieszkańcy widzą panią burmistrz, dziękują jej za autobusy - podkreśla Jarosław Rado. - Ludzie jeżdżą do Bojanowa i Rawicza, ale także do Góry. Do Góry choćby dlatego, że autobus zatrzymuje się blisko targowiska. Kiedy mieszkańcy zrobią zakupy, wracają. Ludzie podpisują się pod tym rozwiązaniem obiema rękami, ja także - podsumowuje.