reklama

Orzeł postawił trudne warunki

Opublikowano:
Autor:

Orzeł postawił trudne warunki - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Nie było spacerkiem dla rawickiej Rawii ostatnie starcie ligowe. Do Rawicza przyjechał outsider IV ligi - Orzeł Mroczeń. Sobotni goście Rawii w tym sezonie raz wygrali i raz zremisowali. Pozostałe mecze przegrali, można było więc przypuszczać, że podopieczni Radojewskiego odniosą zwycięstwo bez większego trudu.

 

Już początek pokazał, że nie będzie to dla Rawii spacerek. Już w 1. minucie Orzeł miał dobrą sytuację do zdobycia gola, ale „na posterunku” był Kosma Zawidzki. Później zaczęła się zaznaczać przewaga gospodarzy. W ciągu kilku minut dwie świetne sytuacje zmarnował Marcin Masełkowski. Najpierw „Masło” minął bramkarza Orła, ale zmierzającą do siatki piłkę wybił obrońca gości. Chwilę później skrzydłowy Rawii znalazł się w sytuacji „sam na sam” z bramkarzem, ale także ta akcja bramki nie przyniosła. To co nie udało się Masełkowskiemu, powiodło się Dorianowi Nawrotowi. W 26. minucie skutecznie w środku pola piłkę przejął Patryk Musiałowski, który dokładnie dograł do dobrze ustawionego Doriana Nawrota. Ten strzałem „w długi” róg umieścił piłkę w siatce. Rawiczanie nie cieszyli się z prowadzenia zbyt długo. Dwie minuty po zdobyciu gola przez Rawię, Orzeł wyrównał. Zawodnik gości z narożnika pola karnego, popisał się pięknym technicznym strzałem. Kosma Zawidzki, mimo rozpaczliwej interwencji, nie zdołał sparować piłki. Rawia w dalszym ciągu nacierała na rywala. Jeszcze w pierwszej połowie dwie dogodne sytuacje miał Adrian Nawrot, ale piłka drogi do bramki nie znalazła.

 

Jak wyglądał mecz w drugiej połowie, a także co po ostatnim gwizdku powiedział trener Radojewski, przeczytasz w aktualnym wydaniu "ŻR".

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE