Spotkanie zaczęło się pomyślnie dla gości. Po pierwszej kwarcie wyszli na 10-punktowe prowadzenie. Druga część meczu potoczyła się już tak, jak oczekiwali gospodarze. Miejscowi odrobili straty. Wyszli na jednopunktowe prowadzenie.
Po zmianie stron gra była wyrównana. Efektem tego był rezultat po 30. minutach. Na tablicy widniało 62:62. Ostatnia kwarta spotkania padła łupem gospodarzy. To oni cieszyli się z końcowego zwycięstwa. Było 85:78.
- Idealny mecz do oglądania dla kibiców - przyznał po spotkaniu Szymon Maciołek, trener Rawii. - Sporo szybkich decyzji, dużo dobrych momentów przeciwnika jak i naszych akcji w ataku. Dynamiczne spotkanie, w którym gospodarz zagrał lepiej w końcówce meczu. Nie wykorzystaliśmy kilku rzutów osobistych, nie uszanowaliśmy piłki po zbiórce w ataku i zwycięsko z tego meczu wychodzi Nowy Tomyśl - podsumował.
AKM Gromy Nowy Tomyśl - Rawia Rawag Rawicz 85:78
Kwarty: 17:27, 23:12, 22:23, 23:16
Punkty dla Rawii: Ilnicki 26, Chorzępa 0, Skupin 2, Kmiecik 0, P. Popiel 8, Maciołek 25, Nawrocki 0, M. Popiel 15, Rotman 2
ZOBACZ TAKŻE: 
reklama
