W minioną sobotę rawicka Rawia rozegrała drugą kolejkę IV ligi. W tą serię gier udała się do Konina. Miejscowy Górnik,przed meczem stawiany był w roli murowanego faworyta, ale na boisku tego nie potwierdził.
Co prawda od początku zyskał niewielką przewagę, co udokumentował golem strzelonym w 13. minucie spotkania, ale później inicjatywa należała do podopiecznych Radojewskiego. Trener Rawii na boju posłał nieco przemeblowaną „jedenastkę”. Zabrakło kontuzjowanego Bartosza Materkowskiego, a na ławce rezerwowych usiedli bracia Nawrot. Pierwsza połowa zakończyła się więc wynikiem 1:0, ale Rawia także miała swoje sytuacje. - Po zmianie stron przeciwnik „siadł” fizycznie i momentami nasza przewaga była naprawdę olbrzymia - komentował trener Radojewski.
Górnik Konin - Rawia Rawag Rawicz 1:0 (1:0)
Rawia: Kosma Zawidzki - Mateusz Roszak, Tomasz Skrzypczak, Hubert Gill, Piotr Wawrzyniak, Mariusz Molka, Patryk Musiałowski (85'Arkadiusz Wojtyczka), Piotr Łakomy (60'Stanisław Kołeczko), Michał Rejek (46'Adrian Nawrot), Wojciech Bzdęga, Marcin Masełkowski (65'Dorian Nawrot)
Więcej informacji o tym meczu, a także co po zakończeniu powiedział trener Radojewski, przeczytasz w aktualnym wydaniu "ŻR".