Bez trenera, bez kierownika i w mocno okrojonym składzie na mecz do Starego Bojanowa pojechał Pelikan Dębno Polskie. Takie ubytki musiały mieć wpływ na poczynania dębnian na boisku.
Zaczęło się dość dobrze. W 20. minucie sędzia powinien odgwizdać rzut karny dla gości, jednak tego nie zrobił. - „Jedenastka” była ewidentna. Po meczu poszedłem do sędziego spytać o tą sytuację, ale jego tłumaczenia były delikatnie mówiąc śmieszne - powiedział członek zarządu Pelikana Łukasz Skrzypczak. Tuż przed przerwą miejscowi zdołali wyrównać. Po zmianie stron do głosu coraz bardziej dochodzili miejscowi i z przewagi Pelikana niewiele pozostało.
Jak wyglądał mecz w drugiej połowie, przeczytasz w aktualnym wydaniu "ŻR".
LUKS Stare Bojanowo - Pelikan Dębno Polskie 3:1 (1:1)
0:1 - Konrad Szymankiewicz (36')
Pelikan: Tomasz Buchała - Patryk Juskowiak, Kacper Szczęsny, Patryk Barczykowski, Damian Drewniak (80'Bartosz Nawrot), Andrzej Nowak, Konrad Szymankiewicz, Marcjan Staniszewski (65'Mikołaj Mądry), Marek Bagiński, Jakub Duda, Paweł Kląskała