Rawiczanie zaczęli z animuszem i już po 10 minutach gry wyszli na prowadzenie, a gola strzelił Marcin Masełkowski. Po zmianie stron ten sam zawodnik wypatrzył dobrze ustawionego Adriana Nawrota, który podwyższył prowadzenie.
Wydawało się, że Rawia z każdą minutą będzie podwyższać prowadzenie i pewnie zwycięży. Wtedy do odrabiania strat wziął się Orkan. Chwilę później strzelił bramkę kontaktową. Kilkanaście minut później zapał miejscowych ostudził na chwilę Wojciech Bzdęga, który pięknym strzałem z dystansu podwyższył prowadzenie. Po krótkim czasie miejscowi znów „doskoczyli”, wykorzystując nieporozumienie w szeregach Rawii. Zrobiło się nerwowo, ale wygraną podopiecznych Radojewskiego przypieczętował Marcin Masełkowski, zdobywając swoją drugą bramkę w tym meczu.
Orkan Chorzemin - Rawia Rawag Rawicz 2:4 (0:1)
0:1 - Marcin Masełkowski (10'), 0:2 - Adrian Nawrot (53'), 1:3 - Wojciech Bzdęga (60), 2:4 - Marcin Masełkowski (85')
Rawia: Karol Danek - Mateusz Roszak, Bartosz Materkowski, Tomasz Skrzypczak, Piotr Wawrzyniak (87'Amadeusz Izydorczak), Hubert Gill, Piotr Łakomy (65'Dorian Nawrot), Patryk Musiałowski (80'Bartosz Machi), Wojciech Bzdęga, Adrian Nawrot, Marcin Masełkowski (85'Tomasz Wawrzyniak)