Pakosławski Awdaniec sezonu 2016/2017 z pewnością nie może zaliczyć do udanych. Na koniec rozgrywek podopieczni Nowickiego zajęli szóste miejsce, a biorąc pod uwagę fakt, że pakosławianie zazwyczaj bili się o czołowe miejsca, pozostał spory niedosyt. Dość słaba była już runda jesienna. Po trzynastu seriach gier, pakosławianie zajmowali tylko siódme miejsce w tabeli. Rola ligowego średniaka w Pakosławiu z pewnością nikogo nie satysfakcjonuje, dlatego Awdaniec wiosną miał zrobić wszystko, aby swoją pozycję poprawić. Udało się wskoczyć tylko stopień wyżej, a strata do podium wyniosła 4 „oczka”. Pozytywem, do którego zresztą już nas Awdaniec przyzwyczaił, jest gra w defensywie. Pakosławianie stracili tylko 30 goli, to drugi wynik w lidze (po Koronie Wilkowice).
Najskuteczniejszymi ofensywnymi graczami Awdańca w minionej rundzie byli Wojciech Cieplik i Miłosz Kaczmarek. Doświadczony napastnik i młody pomocnik pakosławian w minionej rundzie bramkarza rywali pokonali po 9 razy. Na trzecim miejscu uplasował się Karol Deka z sześcioma trafieniami.
Pełne podsumowanie sezonu Awdańca w aktualnym wydaniu "ŻR".