Awdaniec nadal boryka się z dużymi problemami, przede wszystkim kadrowymi. W ostatnim meczu z powodów osobistych, kartek czy kontuzji, pauzować musiało 5 podstawowych zawodników.
Z takimi ubytkami pakosławianie nie byli w stanie przeciwstawić się dobrze grającej drużynie GKS-u Krzemieniewo. Od pierwszych minut piłkarsko lepiej wyglądali przyjezdni. Wygrywali większość piłek w środku pola, który niemal całkowicie zdominowali. Pierwsza połowa zakończyła się jednak wynikiem bezbramkowym.
Więcej informacji o tym meczu we wtorkowym wydaniu "ŻR".