Po 21. kolejce rawicka Rawia znalazła się na czele grupy walczącej o utrzymanie. Sobotni mecz był bardzo ważny, ponieważ rawiczanie po raz kolejny walczyli praktycznie z bezpośrednim sąsiadem z tabeli. - W najbliższym czasie czeka nas jeszcze sporo podobnych, niezwykle ważnych pojedynków z drużynami bezpośrednio z nami rywalizującymi o utrzymanie - powiedział trener Rawii Jerzy Radojewski.
Mecz ze Słupcą zaczął się od dwóch dobrych sytuacji dla każdej ze stron. I Rawia i SKP okazji jednak nie wykorzystali. W 11. minucie Rawia była już jednak skuteczna. Wynik spotkania otworzył Mariusz Molka. Później inicjatywę przejęła drużyna ze Słupcy, ale rawiczanie byli uważni w defensywie. Na kilka minut przed końcem pierwszej połowy, Rawia zadała drugi cios. Tym razem bramkarza SKP pokonał Patryk Musiałowski.
Rawia Rawag Rawicz - SKP Słupca 4:1 (2:0)
1:0 - Mariusz Molka (11'), 2:0 - Patryk Musiałowski (41'), 3:0 - Stanisław Kołeczko (83'), 4:1 - Wojciech Bzdęga (90'+4')
Rawia: Karol Danek - Matusz Roszak, Bartosz Materkowski (79'Kamil Mielcarek), Tomasz Skrzypczak, Damian Walkowiak, Mariusz Molka, Stanisław Kołeczko, Patryk Musiałowski (90'+2'Piotr Łakomy), Marcin Masełkowski (84'Patryk Wawrzyniak), Wojciech Bzdęga, Grzegorz Chorała (88'Piotr Wawrzyniak)
Jak wyglądał mecz w drugiej połowie, a także co po jego zakończeniu powiedział trener Radojewski, przeczytasz we wtorkowym wydaniu "ŻR".
