reklama

Rawia zdeklasowała rywali

Opublikowano:
Autor:

Rawia zdeklasowała rywali - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Rundę jesienną (kiedy trenerem był Sławomir Żmuda) rawicka Rawia zakończyła z pewnym niedosytem. Zajmowała po tej części sezonu trzecie miejsce, jednak aspiracje rawiczan były znacznie większe. W drużynie od początku sezonu otwarcie mówiono, że liczy się tylko awans. Każde inne rozwiązanie byłoby klęską, większą niż przegrana walka o awans z gostyńską Kanią przed rokiem.

 

Drużyna, która w zeszłym sezonie zmieniała się na fotelu lidera z Kanią Gostyń, w rundzie jesiennej nawet na moment na tą pozycję nie wskoczyła. Bez wątpienia główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt, że Rawia zanotowała bardzo słaby start sezonu. Runda wiosenna była jednak już dużo bardziej udana dla rawiczan niż jesienna. W przerwie zimowej z pracy z drużyną zrezygnował wspomniany wcześniej Sławomir Żmuda, a na jego miejsce sprowadzony został Jerzy Radojewski. Efekty jego pracy były zauważalne niemal od razu. Rawiczanie od pierwszej kolejki rundy wiosennej prezentowali się bardzo dobrze, a w meczu otwarcia rozgromili na wyjeździe drużynę z Borowa aż 0:5. Dla przypomnienia, w pierwszym jesiennym meczu podopieczni Żmudy męczyli się z Fenixem, remisując na własnym boisku 2:2. Kolejne mecze tylko potwierdzały wysoką formę zawodników Rawii. Idealnym podsumowaniem jest fakt, że podopieczni Radojewskiego w lidze w rundzie wiosennej nie zaznali goryczy porażki. Dlatego bez najmniejszych wątpliwości zasłużenie awansowali do upragnionej IV ligi. Oprócz dobrej postawy w lidze, Rawia nieźle radziła sobie także w Pucharze Polski, który wygrała na szczeblu OZPN Leszno, pokonując w finale Grom Wolsztyn 5:2. Jak na mistrza leszczyńskiej „okręgówki” przystało, Rawia może pochwalić się najlepszymi statystykami zarówno jeśli chodzi o bramki strzelone jak i stracone. W 30 meczach rawiczanie strzelili 97 bramek, a stracili 28. Najskuteczniejszym strzelcem rawickiego zespołu jest Dorian Nawrot, przed Wojciechem Bzdęgą, (który tylko wiosną strzelił 14 goli) i Adrianem Nawrotem. Także Dorian Nawrot przoduje jeśli chodzi o statystyki minut spędzonych na boisku. Napastnik na placu gry przebywał aż 2410 minut. Rawia zakończyła sezon z 22 zwycięstwami, 5 remisami, a 3 razy schodziła z boiska pokonana (Rawia przegrała jesienią z Orlą, Heliosem i Pogonią). Już w najbliższą sobotę rawiczanie zainaugurują rozgrywki na poziomie IV ligi. Podczas pierwszej kolejki gościć będzie u siebie Grom Wolsztyn. Mecz odbędzie się w sobotę przy ul. Spokojnej o 17.00

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE