reklama

Rawicz. Inauguracja sezonu III ligi futsalu. RAF przegrał z Piastem [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportCzternaście goli zobaczyli kibice, którzy w niedzielne popołudnie stawili się w hali "czwórki". RAF Futsal Team Rawicz podejmował ekipę Piast Poniec Futsal Leszno. Było to pierwsze tegoroczne starcie obu ekip w III lidze futsalu.
reklama

Rawicka ekipa debiutowała na szczeblu trzecioligowym. W jej składzie znajdują się jednak zawodnicy, którzy rywalizowali już w poprzednich latach na parkietach. Z kolei w szeregach gości znajdowali się zawodnicy, na co dzień grający w ekstraklasowej drużynie z Leszna.

RAF - Piast. Wyrównany początek

Pierwsze minuty były wyrównane. Obie ekipy kreowały sytuacje pod bramką przeciwnika. Pierwsze trafienie padło tuż przed upływem pięciu minut. Po strzale zawodnika z Ponieca interwencja Mateusza Nowaka nie była udana. Bramkarz gospodarzy skierował piłkę do własnej siatki. 

Miejscowi starali się odrobić straty. Strzelali kilkukrotnie. Czujny w bramce był jednak Kacper Staśkiewicz. Przyjezdni podkręcili tempo w ostatnich minutach pierwszej połowy. Zanotowali jeszcze cztery trafienia. Do przerwy było 0:5. 

reklama

Rawicz. Wynik nieadekwatny do gry

Po zmianie stron goście nie stracili rezonu. Strzelili jeszcze sześć bramek. Lepiej w ofensywie zaprezentowali się również rawiczanie. Strzelili trzy bramki. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:11. Z wywalczenia kompletu punktów cieszyli się goście. 

Co po meczu powiedział grający prezes klubu - Adrian Kociemba?

- Moim zdaniem, totalnie odpuściliśmy po drugiej bramce. Wtedy zwiesiliśmy głowy. Nie wychodziło 60-70% tego, co chcieliśmy, a nawet proste podania okazywały się trudne. W szatni padło parę męskich słów. Niestety, po przerwie nie ustrzegliśmy się błędów w defensywie, ale poprawiliśmy się za to w ofensywie. Był to jednak nasz pierwszy mecz ligowy. Wyszło jak wyszło, pierwsze koty za płoty. My się nie zrażamy, nie mamy presji na wynik sportowy. Idzie wszystko ku dobremu, mamy pełną kadrę i trzeba walczyć na treningach o swoje miejsce w kadrze meczowej. Cieszy mnie to, bo na treningach atmosfera jest bardzo dobra - przyznał Adrian Kociemba. 

reklama

Przyjezdnych pochwalił wiceprezes rawickiego klubu - Paweł Grund. 

- Wielkie gratulacje dla ekipy z Ponieca, która wykazała się dziś większą determinacją i wolą walki. Miała lepszy pomysł na grę niż my - przyznał Paweł Grund. - W futsalu należy grać bardzo dużo schematami, bez piłki, u nas tego było za mało. Mam nadzieję, że wyciągniemy wnioski po wysokiej porażce i wierzę, że w kolejnym spotkaniu zaprezentujemy inną, lepszą piłkę - dopowiedział. 

W trakcie meczu - po połowie - zagrali dwaj bramkarze RAF-u - Mateusz Nowak i Adrian Tomaszewski. Z czego to wynikało?

- Byliśmy tak umówieni, że jeden i drugi zasługują na grę. Tak sobie postanowiliśmy. Mieliśmy dwunastu zawodników do dyspozycji, ich wykorzystaliśmy. Konsekwencją tego były bramki dla gości, czy czasem brak zrozumienia w niektórych sytuacjach. Powstał nowy zespół, doszli nowi zawodnicy, potrzeba nam zgrania - powiedział po meczu Dariusz Wiśniewicz, trener RAF-u. - Uważam, że do 13. minuty graliśmy jak równy z równym. My mieliśmy swoje sytuacje, przeciwnicy swoje, ale później goście "odjechali", a nam "opadły skrzydła". W drugiej połowie, niestety, szybko straciliśmy bramkę, ale później choć i nam zaczęły akcje wychodzić. Zaczęliśmy też strzelać gole Pozostaje nam konsekwentnie ciężko pracować i wykonywać pewne zadania. Wiary nam dziś nie brakowało. Nie patrzyliśmy dziś aż tak bardzo na wynik. Gdyby się udało osiągnąć korzystny wynik - byłoby super. Przegraliśmy - nikt nie rozdziera szat - podsumował trener. 

reklama

Futsal w Rawiczu. Inne atrakcje

W trakcie meczu była prowadzona zbiórka dla dwóch dziewczynek - Tosi Niwczyk i Tereski Kajak. Chętni mogli wrzucać datki do puszek. Na zgromadzonych czekała także kawa i herbata oraz słodki poczęstunek. W przerwie meczu zatańczyły panie z rawickiej grupy tanecznej Szkoły Tańca Fit to Dance.

Kolejne spotkanie rawiczanie zagrają na wyjeździe z ekipą z Red Dragons II Pniewy. 

RAF Futsal Team Rawicz - Piast Poniec Futsal Leszno 3:11 (0:5)
Bramki: 0:1 samobójcza M. Nowak (4:59), 0:2 Mikołaj Wachowiak (15:47), 0:3 Kacper Korytny (16:24), 0:4 Kacper Korytny (17:30), 0:5 Kacper Mroziński (19:41), 0:6 Fryderyk Maciejewski (20:45), 1:6 Jakub Mrozek (24:31), 1:7 Kacper Korytny (28:11), 1:8 Albert Betowski (28:45), 1:9 Kacper Zydorczyk  (31:57), 1:10 Bartosz Mikołajczak (32:57), 2:10 Hubert Rupociński (33:36), 2:11 Jakub Molicki (34:13), 3:11 Hubert Rupociński (35:44)
Skład gospodarzy: Nowak - Wachowiak, Moryson, Rupociński, Jarczyński, Tomaszewski, Sz. Grund, Mrozek, Proć, Kociemba, Janowicz, Nawrot, Mikołajczak, Stachowiak
Skład gości: Staśkiewicz - Betowski, Maciejewski, Molicki, Korytny. Rezerwowi: Wojtyniak, W. Mroziński, Zydorczyk, Kruk, Wachowiak, Kokociński, Struk, Mikołajczak, K. Mroziński

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama