reklama

Ruch lepszy, Rolgos bez obrony, Sarnowianka chce się odbić

Opublikowano:
Autor:

Ruch lepszy, Rolgos bez obrony, Sarnowianka chce się odbić - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Zaledwie 6 punktów zdobyła w rundzie jesiennej Sarnowianka Sarnowa. Tyle samo goli straciła wyjazdowym meczu z Mas-Rolem. Nie zdobyła żadnego. 3 „oczka” więcej ma nieprzewidywalny Rolgos Sowiny, który na własnym boisku przegrał z Kłosem Rokosowo. Ruch pokonał „u siebie” Sokoła Chwałkowo. \r\n\r\nDwa gole dla gospodarzy zdobył Grygowski. Pierwszego tuż przed zejściem do szatni. Drugiego kilka minut przed zakończeniem meczu. Debiut w zespole seniorów Ruchu zaliczył junior Stachowiak. - Zagrał dobrze - podkreślił trener Ruchu, T. Rybarczyk. - Wystąpiliśmy w eksperymentalnym składzie w obronie. Wyrównujący gol padł po ładnej akcji całego zespołu. Po przerwie dominowaliśmy, chociaż pogoda zrobiła swoje i nie do końca graliśmy to co chcieliśmy. Wynik cieszy. Jest zasłużony. Byliśmy zespołem lepszym. Przed tygodniem sympatycy Rolgosu mogli piać z zachwytu nad zwycięstwem w Chwałkowie. Sokół poległ w starciu z Rolgosem 4:5. Takim samym wynikiem zakończył się pojedynek z Kłosem Rokosowo. Z tą różnicą, że tym razem Rolgos był gospodarzem. W 82 minucie przegrywał 2:5. W następnych pięciu zrobiło się 4:5. Wynik ustalił Klimasz, bezbłędnie wykonując rzut karny podyktowany po faulu na Szulcu. - Traciliśmy tak głupie bramki, że głowa boli - nie mógł odżałować prezes Rolgosu, A. Jankowiak. - Zespół na pewno zagrał ambitnie. Przegrywając 2:5 był bliski doprowadzenia do remisu. Co z tego, że z przodu gramy dobrze, skoro nie ma obrony. Nigdy nie traciliśmy tyle bramek ile w tej rundzie. Prawie całą pierwszą połowę Sarnowianka prowadziła wyrównany bój z faworyzowanym Mas-Rolem na jego boisku. Tuż przed jej zakończenie, w ciągu jednej minuty, straciła jednak dwa gole. Było już 3:0 i po meczu. Po zmianie stron gospodarze dorzucili trzy kolejne, gnębiąc przeciwnika. - Grało nam się trudno na specyficznym, wąskim boisku - mówił trener Sarnowianki, S. Wendzonka. - Próbowaliśmy grać piłką. Przeciwnik grał za to agresywnie na szybkich napastników, z którymi nie radzili sobie nasi obrońcy. Być może uda nam się odbić w derbach. W najbliższy czwartek (11.11) Sarnowianka podejmie Pelikana Dębno Polskie. Początek meczu o godzinie 11.00.

\r\n(teka)

\r\nMas-Rol - Sarnowianka 6:0 (3:0) Sarnowianka: Frąszczak - Bujakiewicz, Janaszek, Jóskowiak, Dolata, Pernak, Szatkowski (75’ Nowak), Dubicki, Łapacz, Antoniak (70’ Jasiak), Stefaniak

\r\nRolgos Sowiny - Kłos Rokosowo 4:5 (0:2) 1:3 - M. Nowak (59’), 2:4 - Kryś (73’), 3:5 - Białek (86’), 4:5 - Klimasz (87’) Rolgos: Niedźwiedź - Offert (46’ Rószczka), M. Nowak, Ł. Płoszajczak (46’ Szulc), Białek, Siecla, Sz. Szymański, Klimasz, Kluczyk, Nojman, Kryś

\r\nRuch Bojanowo - Sokół Chwałkowo 3:1 (1:1) 1:1 - Grygowski (44’), 2:1 - A. Berger (77’), 3:1 - Grygowski (86’) Ruch: Poprawski - A. Berger, R. Berger, J. Lipowicz, P. Lipowicz, R. Lipowicz, Potoczny, Stachowiak (70’ Poślednik), Szlachetka, Grygowski (90’ Kleibert), Krzyżaniak

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE