W pierwszych dziewięciu spotkaniach Red Box klasy okręgowej Sparta Miejska Górka wywalczyła dziewięć punktów. W ostatnich czterech spotkaniach zdobyła ich już dziesięć.
W sobotnie popołudnie do miasta nad Balatonem przyjechała ekipa MTS-u Pawłowice. Sparta wyszła na prowadzenie w pierwszej połowie za sprawą Kacpra Subery. Asystował Przemysław Przewoźny. W drugiej części meczu Kacper Subera, po podaniu Dawida Durczewskiego, pokonał bramkarza rywali i podwyższył na 2:0.
Od tego momentu na murawie zrobiło się nerwowo. Piłkarze zaczęli grać ostrzej. Sędzia co chwilę wyciągał kartki. W większości przypadków ujrzeli je gospodarze. W całym meczu sześcioma żółtymi kartonikami napomniani zostali spartanie, a piłkarze gości dwoma. Niezadowolenie z powodu nierównego rozdawania kartek wyraził szkoleniowiec Sparty. - Niektóre decyzje sędziowskie nie były zrozumiałe - ocenił Mariusz Frąckowiak, trener gospodarzy.
Dodatkowo, w 78. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany zawodnik Sparty - Paweł Kowalski. Gospodarze nie cofnęli się jednak do obrony, nadal cierpliwie rozgrywali akcje. Już w doliczonym czasie gry, po podaniu Kacpra Subery, trafienie zanotował Robert Siecla.
- Zaczęliśmy punktować i na wyjazdach i u siebie. Myślę, że idziemy w dobrym kierunku - podsumował Mariusz Frąckowiak.
Dzięki zwycięstwu, Sparta awansowała na szóstą pozycję w tabeli Red Box klasy okręgowej.
Sparta Miejska Górka - MTS Pawłowice 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 - Kacper Subera (30'), 2:0 - Kacper Subera (53') 3:0 - Robert Siecla
Skład Sparty: Skrzypczak - Siecla, Kowalski, Durczewski (83' Pernak), Rak, Subera, Przewoźny (85' Walkowiak), Niedźwiedź, Adamiak, Hądzlik, Gmerek (81' W. Marchewka)