Sarnowianka w ubiegłym sezonie zajęła 10. miejsce w tabeli leszczyńskiej A klasy. Drużyna prowadzona przez Ryszarda Lorka zdobyła 29 punktów w 26 ligowych kolejkach. Początek sezonu był bardzo trudny dla Sarnowianki.
Na ławkę trenerską sprowadzony został Karol Golina, który miał pomóc „poukładać” sprawy w Sarnowie. Nie miał łatwego zadania, ponieważ w tym samym czasie większość podstawowego składu „rozeszła się” po ościennych klubach. Do Sparty przeniósł się Robert Siecla, Łukasz Szczepański i Miłosz Małecki, który obecnie występuje w Pelikanie Dębno Polskie. Z kolei piłkarską przygodę w Rawii kontynuować postanowił Paweł Domagała i Piotr Łakomy. Zawodnicy, którzy w poprzednim sezonie stanowili o sile zespołu odeszli i jasne stało się, że trzeba szukać następców. Do Sarnowy zostali sprowadzeni między innymi Waldemar Adamiak, Szymon Krawczyk, Jakub Janowski, Andrzej Matus, Dominik Sadowski, Dawid Kozłowski czy Bartosz Kowalski, ale nie byli oni w stanie zapewnić poziomu, który trzymali ich poprzednicy. Konsekwencją tego było odejście trenera Goliny, na którego miejsce został sprowadzony Ryszard Lorek.
Jak wyglądała dalsza część sezonu w wykonaniu Sarnowianki, a także wywiad z kierownikiem Zbigniewem Bartkowiakiem, znajdziesz w aktualnym wydaniu "ŻR".