Bartłomiej Krupa, zawodnik Kadeta Rawicz zajął czwarte miejsce na Mistrzostwach Świata Juniorów w Moncton w Kanadzie. Idąc w ślady swojej byłej koleżanki klubowej Anity Włodarczyk, zaczyna on powoli przebijać się na arenę międzynarodową. Tegoroczny Mistrz Polski Juniorów, tym razem jednak musiał uznać wyższość swoich rywali, którzy legitymowali się lepszymi rekordami życiowymi. \r\n\r\nW eliminacjach Bartek uzyskał piąty wynik. W finale poprawił swój rekord życiowy o ponad metr, posyłając młot na odległość 74,43 m. Wyczynu tego dokonał już w pierwszej próbie. Wydawało się, że Krupa może jeszcze w tym konkursie namieszać i że stać go na jeszcze dalszy rzut. Tak jednak nie było. Kolejne serie rzutowe wypadły gorzej i miotacz Kadeta Rawicz musiał zadowolić się miejscem tuż za podium. Mistrzem Świata został Amerykanin Conor McCullough z nowym rekordem życiowym 80,79 m. Tuż za nim uplasował się faworyt mistrzostw, Węgier Akos Hudi, 78,37 m, który prowadził na światowych listach juniorów z wynikiem 81,15 m. Na najniższym stopniu podium stanął Egipcjanin Alla El-Diu El-Ashry z rzutem 76,66 m.
\r\n(WuWu)