Orla Jutrosin ostatni tydzień gier nie rozpoczęła najlepiej. W minioną środę do Jutrosina przyjechała ekipa KS Ludwinowo. Goście to solidny zespół, który nieczęsto przegrywa. Na nieszczęście dla gospodarzy, tak było i tym razem. Od początku pierwszej połowy, gra była wyrównana, ale szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylić potrafili przyjezdni. W 30. minucie KS Ludwinowo zdobyło bramkę, a wynik do końca pierwszej połowy nie uległ zmianie. W drugiej połowie inicjatywa należała do miejscowych, którzy mieli dużą przewagę w posiadaniu piłki. Stworzyli kilka groźnych akcji, ale bramka nie padła. KS wywiózł z Jutrosina komplet punktów i przeskoczył Orlę w tabeli. Wart odnotowania jest fakt, że sędziowie nie za bardzo radzili sobie z prowadzeniem meczu, czego efektem była bardzo nerwowa sytuacja w końcówce meczu. Doszło do przepychanek po tym jak jeden z graczy KS-u sfaulował będącego w pełnym biegu Damiana Ratajczaka. Zawodnik faulujący zobaczył czerwoną kartkę. Chwilę wcześniej za protesty z boiska wyrzucony został Marcin Czwojdrak, który domagał się odgwizdania rzutu karnego. Tak więc obie ekipy kończyły mecz w „dziesiątkę”.
W drugim meczu Orla udała się do Głuchowa, by sprawdzić formę Fenixu Borowo. Takiego rozwoju wypadków chyba nikt się nie spodziewał. Orla została rozgromiona przez graczy miejscowych aż 7:0.
(AK)