W wydarzeniu brali udział: Dawid Górski - asystent społeczny posła Wiesława Szczepańskiego, strażacy zawodowi z Rawicza, druhowie z gminy Bojanowo, lokalni samorządowcy, strażacy seniorzy, mieszkańcy, właścicielka Pałacu Trzebosz, zaproszeni goście i przede wszystkim - miejscowi ochotnicy. Organizatorzy pamiętali także o tych, którzy już odeszli. Uczestnicy oddali hołd tym, którzy pełnią wieczną wartę.
Historia OSP Trzebosz
22 lutego 1924 roku oficjalnie została założona jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej w Trzeboszu.
- W dokumentacji Archiwum Państwowego w Lesznie jest własnoręcznie napisane oświadczenie Francisza Jagodzika - ówczesnego sołtysa, iż straż pożarna w Trzeboszu istniała od 1906 roku. Była to tzw. dworska straż pożarna. Wśród założycieli byli, m.in. Franciszek Jagodzik, Karol Łopata, Andrzej Siebert, Gustaw Ast, Oskar Ecke, Jan Kalethe, Robert Schulz, Marks Wecke. Na początku jednostka OSP liczyła 15 członków - mówił Maciej Kazior, prezes jednostki.
W Trzeboszu mieszkało wówczas 310 osób. Było 60 budynków mieszkalnych, 118 gospodarczych, 61 studni 4-5 metrowych i 7 stawów.
Obrębem działalności OSP był nie tylko Trzebosz, ale i Pakówka, Dąbrówka, Wydartowo, Golina Wielka, Golinka, Gołaszyn, Karolewo, Tarchalin, Szemzdrowo, Bojanowo, Rojęczyn, Kaczkowo, Klapowo i Potrzebowo. Na początku, strażacy w sezonach letnich ćwiczyli co 14 dni.
Chlubą i dumą strażaków ochotników była (i jest) sikawka konna, wyprodukowana w 1908 roku. Sikawka konna przydała się, gdy strażacy brali udział w akcjach gaśniczych w gminie Bojanowo, ale także, m.in. w Żmigrodzie, Górze czy Wąsoszu.
Zapraszamy do obejrzenia materiału filmowego z 2016 roku.
W ostatnich latach, druhny i druhowie z Trzebosza organizowali także akcje zbiórki zabawek dla dzieci czy materiałów opatrunkowych i środków czystości dla schroniska we Wrocławiu, przekazali również hełmy dla braci strażackiej z Ukrainy. Przygotowywali także turnieje piłki halowej.
Obecnie zarząd OSP Trzebosz tworzą: prezes Maciej Kazior, naczelnik Norbert Weber, skarbnik Aleksandra Strugała, sekretarz Wojciech Zapiór i Łukasz Strugała. W skład komisji rewizyjnej wchodzą: przewodniczący Daniel Gajecki, zastępca Marcin Jarczewski i Bartosz Jarczewski.
Pozostali członkowie OSP to: Adrian Weber, Damian Świdrak, Jacek Ratajczak, Zuzanna Bela, Karol Kowalczyk, Brygida Bobrowska, Michalina Kazior, Maciej Woźniak, a jednostkę wspierają: Piotr Weber i Piotr Matecki.
- Zdajemy sobie sprawę, że w łańcuchu ochrony przeciwpożarowej nasza wartość bojowa może nie jest wielka i stanowimy jedno z ostatnich ogniw tego łańcucha. Mimo wszystko pragnę was zapewnić, że wszędzie tam, gdzie będzie potrzebna pomoc, to zawsze będziemy. Tam, gdzie zagrożone będzie życie i mienie, zawsze będziemy. Czujemy się strażakami ochotnikami i nimi jesteśmy. Jak mówią wersy hymnu Ochotniczych Straży Pożarnch: "Bo wszędzie, gdzie życie i mienie człowieka, gotowy potargać na strzępy los zły - spieszymy z pomocą, bo nie ma co zwlekać, Rycerze Floriana to my". Dziękujemy Wam za wspieranie nas, za wsparcie finansowe, za pomoc w akcjach i innych przedsięwzięciach oraz za kibicowanie na różnego rodzaju zawodach - mówił Maciej Kazior. - Jestem pewien, że dziś, 100 lat po założeniu OSP w Trzeboszu, jesteśmy chlubą nie tylko naszej wsi, ale i gminy. Zrobimy wszystko, by nasza jednostka istniała dalsze lata, była żywym tworem, a nie istniała tylko teoretycznie, tylko na papierze. Tak jak my mogliśmy podpatrywać starszych druhów, niech i nas podpatrują nasze dzieci, by następne pokolenie mogło kontynuować strażacką działalność w Trzeboszu - dodał, dziękując także za gościnę w Pałacu Trzebosz i druhom seniorom za ich działalność.
100 lat OSP Trzebosz. Gratulacje, życzenia i nowa remiza
Słowa uznania za ofiarną służbę i piękny jubileusz kierowali pod adresem członków OSP goście obecni na uroczystości. Były gratulacje, życzenia pomyślności i zawsze szczęśliwych powrotów do domu po akcjach. Listy do strażaków ochotników z Trzebosza skierowali: poseł i wiceminister Wiesław Szczepański, komendant powiatowy PSP w Rawiczu, starosta rawicki, burmistrz i strażacy z Bojanowa czy zarząd Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Rawiczu. Były także cenne prezenty od gości, w tym nowe ubrania czy statuetki.
- Mamy niezmierny zaszczyt być z panem przewodniczącym na tym wspaniałym jubileuszu. Jest to dla nas ogromne wyróżnienie. Chcemy państwu podziękować za to dobro, które czynicie dla swojej miejscowości, ale nie tylko - mówił burmistrz Bojanowa Maciej Dubiel.
Włodarz cieszył się z dialogu z OSP. Przekazał zgromadzonym ważną informację.
- Poszliśmy w teren szukać nowej lokalizacji dla waszej remizy. Znaleźliśmy teren między dwoma stawami (tzw. park Tomaszewskiego - przyp. red.). Wstępne prace geodezyjne już się rozpoczęły - mówił burmistrz.
Wtrącił się prezes Maciej Kazior.
- Samochodu też mamy szukać? - zapytał, uśmiechając się.
Odpowiedział burmistrz.
- Jeżeli chodzi o samochód, jesteście jednostką M. Na razie musi wam wystarczyć motopompa i sikawka konna - studził entuzjazm Maciej Dubiel. - Każdy z mieszkańców Trzebosza wie, jak wygląda obecna remiza, która w latach międzywojennych pełniła funkcję gospodarczą, a od lat 50-tych stała się waszą siedzibą. Obecnie znajduje się na terenie Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Ciężko byłoby w ten budynek zainwestować, łatwiej przenieść was dalej, co na kolejne 100 lat na pewno wystarczy - podsumował burmistrz.
Miłe słowa do zgromadzonych skierował także ochotnik działający w jednostce w przeszłości.
- W imieniu strażaków seniorów chciałbym bardzo gorąco podziękować, że pamiętaliście o nas, że zaprosiliście nas, ale i za to, co robicie - przyznał Bogusław Chodorowski. - Jestem dumny, co udało się wam zdziałać. Nie mieszkam już w Trzeboszu, ale bacznie was obserwuję, wiem, że robicie rzeczy świetne. Słyszałem, że wśród najbliższych zamierzeń jest reaktywacja Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej. Życzę wam z całego serca, żebyście wśród młodych, którzy garną się do straży, znaleźli takie osoby, które będą jak obecnie działający w OSP Trzebosz - podsumował.
Strażacy ochotnicy podziękowali statuetkami wszystkim tym, którzy pomagają im w działalności na co dzień. Po zakończeniu części oficjalnej, zgromadzeni zasiedli do poczęstunku. Rozmowom nie było końca.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.