- Udało nam się pobić rekord, jeśli chodzi o finał WOŚP w Rawiczu. Po raz pierwszy przebiliśmy tę magiczną barierę 48 tys. zł. Jednak cały czas podkreślam, że nieważne, ile jest uzbieranych pieniędzy. Ważne, że się integrujemy. Nie chodzi o bicie kolejnych rekordów, aczkolwiek miło jest dowiedzieć się po finale, że z roku na rok mieszkańcy coraz więcej wrzucają do puszek wolontariuszy - stwierdził podczas konferencji prasowej Kacper Kwiatkowski, szef rawickiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Łącznie zebrano 48.027,04 zł, z czego ponad 6 tys. zł pochodzi z samej licytacji i loterii fantowej, przeprowadzonych podczas niedzielnego finału. Jak podkreślił Kacper Kwiatkowski, cała kwota została przelana w poniedziałek i wtorek na konto Fundacji WOŚP bez prowizji poprzez Bank Spółdzielczy. - Cieszę się, że Rawicz po raz kolejny może podsumować całą zbiórkę w dobrym tonie. Nie było żadnych incydentów związanych z wolontariuszami czy sztabem - zaznaczył.
Kwota zebrana przez rawicki sztab ma szansę wzrosnąć. Od jutra przez 10 dni będzie można licytować m.in. wejściówki do Zakładu Karnego w Rawiczu. - Jutro ruszą nasze internetowe aukcje na Allegro - dodaje szef rawickiego sztabu.
Podsumowanie rawickiej akcji WOŚP w najbliższym wydaniu „Życia”.