Mieszkaniec Smolic, gmina Kobylin, uległ ciężkiemu wypadkowi w zakładzie pracy. Agregat uprawowy zmiażdżył mu tułów. 55-letni mieszkaniec Smolic, na co dzień pracownik miejscowej Hodowli Roślin, podczas wykonywania prac naprawczych przy agregacie uprawowym połączonym z ciągnikiem - miał wejść między ramę a oś jezdną agregatu. W pewnym momencie, jego kolega z pracy, 56-letni kierowca ciągnika miał z kolei włączyć przycisk opuszczający ramę agregatu i jednocześnie podnoszący oś jezdną. - To spowodowało ściśnięcie tułowia naprawiającego maszynę. Takie są wstępne ustalenia- mówi podinsp. Włodzimierz Szał, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji. (mp)
\r\n
WIĘCEJ NA TEMAT OKOLICZNOŚCI TEGO ZDARZENIA W NAJBLIŻSZYM WYDANIU \"ŻYCIA\".