10-letnia Julia Gaweł to utalentowana tenisistka. Ci, którzy jej kibicują twierdzą, że w Bojanowie rośnie młoda Agnieszka Radwańska.
Tenisowa kariera Julki zaczęła się właściwie przez przypadek. - Byliśmy kiedyś na zakupach w sklepie sportowym w Lesznie i tam promowano miejscową akademię tenisa dla dzieci. Zapytano Julkę, czy nie chciałaby spróbować swoich sił w tej dyscyplinie. Zgodziła się. To było niespełna dwa lata temu. Dziś osiąga coraz większe sukcesy - relacjonuje Edyta mama młodej sportsmenki.
Z Julki dumni są nie tylko rodzice, ale także cała rodzina i liczne grono przyjaciół - tym bardziej, że nikt z nich nigdy tej dyscypliny nie uprawiał i nikt też Julki nie uczył. Wszystko, co osiągnęła, wypracowała sama. Zawodów, w których bierze udział 10-latka jest coraz więcej, a tym samym coraz więcej medali. Owocne były chociażby ostatnie miesiące. W czerwcu, jako reprezentantka Klubu Tenisowego Sporting, startowała w turnieju INTEX CUP na kortach Parku Tenisowego Olimpia Poznań. Zajęła trzecią lokatę. W maju natomiast Julka stanęła na 3. miejscu podium czwartej edycji turnieju o Puchar Agnieszki Radwańskiej w Puszczykowie, a w kwietniu odbyła się 3 edycja Turnieju z cyklu Tenis 10 Cup o Puchar Agnieszki Radwańskiej na kortach tenisowych fairPlayce w Poznaniu i tam Julka wywalczyła 3. miejsce w kategorii 10 lat.
Na chwilę obecną Julka prowadzi w cyklu turniejów o Puchar Sportingu w Lesznie (kategoria zielona).
Tenis to nie jedyna pasja Julki. Jest jeszcze, m.in. akrobatyka i gry planszowe. Choć jest skromna i nieśmiała, to niczego się nie boi. Ostatnio po raz pierwszy spróbowała swoich sił w surfingu i pływała z delfinami. Mimo sukcesów sportowych, w dorosłym życiu Julka wcale nie chce być tenisistką. Marzy jej się praca... fryzjerki.