Kilkadziesiąt osób, zainteresowanych wykupem mieszkań komunalnych, wzięło udział w spotkaniu z władzami gminy Jutrosin. - Niepotrzebnie - uważa uczestniczka spotkania. - Chyba tylko po to, żeby nas upokorzyć. W trakcie padło wiele gorzkich słów, w efekcie czego obie strony porozumienia nie znalazły. Część z uczestników, w tym radny Ireneusz Mikołajewski, wyszła zdegustowana przebiegiem debaty.
Burmistrz Jutrosina, Romuald Krzyżosiak, kilka tygodni temu na posiedzeniu komisji oświaty, zdrowia, kultury i sportu sygnalizował, że stan gminnych budynków nie jest najlepszy. Wiele z nich wymaga gruntownego remontu - łącznie z wymianą okien i pokryć dachowych.
Samorządu na wyremontowanie wszystkich budynków w krótkim czasie nie stać. Wobec tego, na komisjach podjęto decyzję o sprzedaży większości lokali. Jednak na sesji sprawa przybrała zupełnie inny obrót - większość radnych nie zgodziła się na sprzedaż gminnych mieszkań.
- Jesteśmy skłonni do tego, by te lokale jednak remontować. (…) To majątek gminy, który ma wartość i o tę wartość trzeba dbać - tłumaczył decyzję radnych Lepszej Przyszłości Mariusz Grzywaczewski. Tak jak zapowiadał wówczas przewodniczący rady Fabian Małecki, spotkanie z mieszkańcami gminnych lokali zorganizowano.
Relację przedstawimy w kolejnym wydaniu Życia Rawicza.