Uszkodzony fiat ducato i zniszczone 100 metrów barierek to bilans zdarzenia drogowego, do którego doszło dziś na obwodnicy Rawicza. Na szczęście, nikt nie doznał obrażeń.
Do zdarzenia na krajowej "36" doszło przed godz. 11.00. Obywatel Ukrainy kierował busem. Jechał od Ronda Sarnowskiego im. Jerzego Zelka w stronę Ronda Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak zrelacjonował policji, na wysokości wiaduktu gwałtownie zjechał w prawo. Chciał w ten sposób uniknąć zderzenia czołowego z oplem, wyprzedzającym z przeciwnej strony inne auto.
Fiat wylądował na barierkach. Prowadzący auto obywatel Ukrainy wyszedł ze zdarzenia bez szwanku. Był trzeźwy. Z kolei, kierowca opla odjechał z miejsca kraksy. Dalsze czynności w sprawie prowadzą rawiccy policjanci.