Dlaczego na sesji rady miejskiej rozgorzała emocjonująca dyskusja na temat stanu hydrantów w gminie Bojanowo?
\r\nDyskusja rozgorzała po zapytaniu radnego Zygmunta Maćkowiaka o termin założenia brakującego hydrantu w Wydartowie I. - Pytanie powinienem właściwie skierować do Marka Dudziaka (kierownik Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Bojanowie - przyp. red.), lecz tę sprawę sygnalizowałem kilka razy - od maja zeszłego roku. Chodzi o uzupełnienie braków hydrantów w Wydartowie I. Podczas ostatniego pożaru, tego hydrantu, zabrakło. Nie wiem, jak długo będziemy czekać aż zostanie to naprawione - mówił zniecierpliwiony radny. Wątpliwości radnych wzbudziły również same kontrole stanu hydrantów.
- Mówiłem panu, że hydrant możemy odszukać i założyć w takim czasie, gdy będziemy mieli wolne środki i siły. Póki co, działalność prowadzimy praktycznie dwoma osobami. Tych dwóch ludzi nie jest w stanie wszystkiego naraz zrobić - poinformował Marek Dudziak, kierownik Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Bojanowie.
\r\nCo o hydrantach mówią przepisy przeciwpożarowe i jak zakończyła się dyskusja, czytaj w dzisiejszym wydaniu \"Życia Rawicza\".
\r\n(KC)
\r\n