Bojanowianie zauważyli, że w ostatnim czasie prowadzono roboty w budynku byłej restauracji „Centralna”, który jest wystawiony na sprzedaż.
Jak wyjaśnia burmistrz Maciej Dubiel, status obiektu w centrum miasta nie zmienił się. Jego właściciel (osoba prywatna) zareagował jedynie na monity gminy dotyczące stanu technicznego budynku.
- Kilkakrotnie wysyłaliśmy pisma z prośbą, by właściciel uprzątnął teren za obiektem i rzeczywiście śmieci z posesji wywieziono. Zamurowano też okna dla bezpieczeństwa, ponieważ szyby były powybijane i mogły zagrażać bezpieczeństwu przechodniów - tłumaczy Dubiel.