- Ogromna radość zagościła w naszych sercach, bo jesteś pośród nas Maryjo (...) Jesteśmy jak zeschła ziemia pragnąca wody. Pragnąca wody źródlanej Łaski Bożej. Potrzeba nam tego "deszczu" i ufamy, że pomożesz nam przez to Nawiedzenie przyjąć do serca Jezusa, obecnego w Bożym słowie, a szczególnie w Eucharystii i spowiedzi świętej - powiedział ks. Stanisław Czubak, proboszcz parafii pw. Wszystkich Świętych w Golejewku, nawiązując do historii powstania tutaj Bractwa Maryi Niepokalanie Poczętej i obrazu Matki Boskiej na Czestramie.
Kopia Obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej do Golejewka przyjechała z pakosławskiej parafii w asyście policji, straży pożarnej i... motocyklistów. Przed kościołem witały ją tłumy parafian, a w świątyni w ich imieniu - Jan Turbański. - Czekaliśmy na Ciebie! Nasza radość z Twojej obecności jest przeogromna. Jesteś z nami w tym kościele drugi raz - po 42 latach. U Twoich stóp są dziś rodzice, młodzież, dzieci i osoby samotne - wszyscy z Tobą duchowo złączeni - podkreślił Jan Turbański.
Po przywitaniu uroczystej mszy świętej przewodniczył ks. bp Szymon Stułkowski, a o północy odprawiono pasterkę z udziałem kapłanów związanych z parafią w Golejewku.
Relacje z peregrynacji w: