Smog to problem z którym musimy się mierzyć każdej zimy. Duszący, wszechobecny dym daje się we znaki mieszkańcom nie tylko na Śląsku, czy w Krakowie, ale też w powiecie rawickim, jak i całej Polsce.
Niektórzy decydują się, na kroki prawne i pozywają Skarb Państwa za to, że muszą żyć w smogu. Ostatnio taki proces wygrała aktorka Katarzyna Ankudowicz. Odszkodowanie będzie musiał wypłacić fiskus i warszawski ratusz.
Wraz z pierwszymi spadkami temperatury na zewnątrz, jak bumerang powraca tamat zanieczyszczonego powietrza. Niektórzy z mieszkańców miejscowości, w których występuje problem smogu decydują się na batalie sądowe i żądają odszkodowania za konieczność oddychania złym powietrzem. Większość wygranych spraw kończy się wypłatą rekompensaty z kasy skarbu państwa.
Precedensowy wyrok zapadł ostatnio w sprawie Katarzyny Ankudowicz. Aktorka wygrała sprawę, a zgodnie z wyrokiem, odszkodowanie ma zapłacić fiskus i - co wywołało poruszenie wśród wielu prawników i aktywistów - stołeczny ratusz.
Wygrana Ankudowicz, a szczególnie zasądzony wyrok powoduje, że wiele osób zadaje sobie teraz pytanie, czy ten precedensowy wyrok spowoduje, że mieszkańcy zarówno dużych miast jak i małych miejscowości będą mogli ruszyć do sądów i żądać odszkodowania już nie tylko od skarbu państwa, ale też od samorządów?
Odpowiedź na to pytanie w reportażu filmowym: