reklama

Dawid Cłapka walczy z białaczką. Rodzice dziękują za dotychczasowe wsparcie

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Udostępnione przez K. Cłapka

Dawid Cłapka walczy z białaczką. Rodzice dziękują za dotychczasowe wsparcie - Zdjęcie główne

foto Udostępnione przez K. Cłapka

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościO tym, że pochodzący z gminy Miejska Górka, Dawid Cłapka walczy z przewlekłą białaczką szpikową dowiedzieliśmy się pod koniec 2023 roku. Po niespełna dwóch latach leczenie zostało przedłużone. Rodzice nie ukrywają wzruszenia otrzymanym wsparciem i pragną podziękować.
reklama

Problemy dotąd zdrowego Dawida Cłapki rozpoczęły się we wrześniu 2023 roku. Dawid obudził się z ogromnym bólem pleców. Od razu trafił do lekarza, wykonano mu szereg rutynowych badań. Ich wyniki nie były jednak dobre i zlecono poszerzenie diagnostyki. Po tygodniu nadeszła wiadomość, która zachwiała całą rodziną. Stwierdzono, że Dawid zachorował na przewlekłą białaczkę szpikową. Od razu rozpoczęła się walka o jego zdrowie i życie.

- Dawidek przyszedł na onkologię z tragicznymi wynikami. Miał bardzo wysokie leukocyty, które mogły świadczyć o przerzutach. Na szczęście okazało się, że ich nie ma - opowiada Kinga Cłapka, mama Dawida.

Białaczka i konsekwencje leczenia

Zastosowane leczenie źle wpłynęło na serce nastolatka. Wystąpiła lewokomorowa niewydolność serca, która dodatkowo skomplikowała leczenie białaczki. W czerwcu rodzina podzieliła się dobrymi wiadomościami.

reklama

- Serce mojego syna - tak długo osłabione - zaczęło bić prawidłowo. Lewa komora serca wreszcie pięknie pracuje. To ogromna ulga i światełko w ciemnym tunelu. Nadal jednak jesteśmy pod stałą opieką lekarzy. Leczenie trwa, ale profesorowie z onkologii mówią, że wszystko zmierza ku lepszemu. Dawid przeszedł niedawno pobranie szpiku kostnego. Wyniki? Dobre. Dobre! To słowo dziś znaczy dla nas tak wiele - poinformowali rodzice Dawida na stronie zbiórki w serwisie siepomaga.pl

Wtedy plan leczenia zakładał, że Dawid będzie przyjmował chemioterapię do września. Niestety, jego wyniki znów się pogorszyły. 

Niepokojące wiadomości

Jak przyznaje Kinga Cłapka, kilka dni temu Dawid oraz jego rodzice otrzymali niepokojącą wiadomość.

reklama

- Leczenie Dawida chemioterapią zostało przedłużone o kolejny rok - wskazuje.

Mama 17-letniego Dawida tłumaczy, że organizm jej syna bardzo źle reaguje na chociażby najmniejsze odstępstwo od przyjmowania leków.

- Od razu wyniki bardzo się pogarszają, a nie powinno tak być - wyjaśnia.

Dodaje, że pod koniec października czeka ich kolejna konsultacja, która ma zaważyć na przyszłości jej najstarszego dziecka.

Plany na przyszłość legły w gruzach   

Kiedy choroba wkradła się w życie rodziny Cłapka, Dawid dopiero zaczął naukę w szkole średniej, miał plany i marzenia. Wszystko jednak musiało zaczekać.

- Dawid naprawdę lubi się uczyć, lubił chodzić do szkoły, ale choroba mu to wszystko zabrała - wyjaśnia mama Dawida.

reklama

Chłopak, jak opowiada jego mama, pozbawiony kontaktu z rówieśnikami, zamknięty w szpitalu lub domu zaczął podupadać psychicznie.

- Dawid zamknął się w sobie. Choć ma nas - rodziców i rodzeństwo - to brakuje mu przyjaciół, kolegów, z którymi mógłby być po prostu sobą. Choroba odebrała mu nie tylko zdrowie, ale i dzieciństwo - opisuje Kinga Cłapka.

Przyznaje, że każdy dzień to walka - z lękiem, z wybuchami złości, z odmową przyjęcia kolejnej dawki leków.

- A my, jako rodzice, możemy tylko trwać. Być. Kochać i walczyć razem z nim. Lekarze mówią, że to skutki chemii - że to, co dzieje się w jego głowie, to też wynik leczenia - przekazuje.

Zdradza także, że w trakcie leczenia Dawid wrócił do szkoły.

reklama

"Pokazaliście, że rodzina to nie tylko więzy krwi"

Pani Kinga zdradza, że czasem pyta siebie „Co zrobiłam źle? Co przeoczyłam?”. Po niemal dwóch latach walki z chorobą jednego dziecka, dowiedziała się, że choruje jedno dziecko, a cierpi cała rodzina. Jednak w tych ciężkich chwilach otrzymali mnóstwo wsparcia. Przyznaje, że choć nie mieszka już w gminie Miejska Górka, to byli jej częścią przez wiele lat i tam Dawid dorastał, a mieszkańcy bardzo wsparli ich syna w walce ze straszną chorobą.

- Dostaliśmy od Was ogromne wsparcie - od ludzi, których nie znamy, którzy nie musieli, a jednak wyciągnęli rękę. Pokazaliście, że rodzina to nie tylko więzy krwi - to też serca, które biją wspólnym rytmem w trudnych chwilach. Nie chodzi tylko o przekazane pieniądze, ale o to, że ktoś zdecydował się pomyśleć o moim dziecku i nie przejść obojętnie, wesprzeć go chociażby małą kwotą. Otrzymaliśmy z Miejskiej Górki wiele ciepła i dobroci, której nigdy nie zapomnimy - zaznacza Kinga Cłapka.

Wymienia, że dzięki wsparciu mogli wykonywać dodatkowe badania, odbywali kolejne konsultacje, kupowali leki i witaminy dla Dawida.

Chce podziękować każdemu z osobna

- Dziękujemy. Z całego serca. Za każdą złotówkę. Za każde dobre słowo. Za każde udostępnienie. Dzięki Wam wciąż walczymy. Chciałabym podziękować każdemu z osobna  - podsumowuje.

Zbiórkę na rzecz Dawida można wesprzeć za pośrednictwem strony siepomaga.pl. Wystarczy wejść TUTAJ 

Na leczenie Dawida można też przekazać 1,5% podatku, KRS. 0000396361, CEL SZCZEGÓŁOWY 1,5%. 0410035. DAWID

 

 

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama
logo