Czy nocne dyżury aptek w powiecie rawickim funkcjonują prawidłowo? Zdaniem niektórych mieszkańców nie, dlatego właśnie w tej sprawie Marek Przybylski, przewodniczący rawickiej rady miejskiej skierował pismo do Ireneusza Młynka - przewodniczącego rady powiatu, która ustala harmonogram dyżurów.
„Bywają noce, gdzie na terenie miasta Rawicza nie pełni dyżuru żadna apteka. Z punktu widzenia bezpieczeństwa zdrowotnego mieszkańców jest to sytuacja trudna do zaakceptowania” - napisał Przybylski zaznaczając, że według jego rozmówców dyżurować powinny apteki w największym mieście, jakim jest Rawicz, a nie te w mniejszych miejscowościach.
- Rada powiatu, ani nikt inny nie jest w stanie przewidzieć, gdzie będzie miała miejsce sytuacja wymagająca pomocy farmaceutycznej. Harmonogram został tak opracowany, ponieważ aptekarze zaznaczali, że gotowi są nawet wnieść sprawę do sądu, jeśli będą nierówno traktowani. Poza tym, ustawa o prawie farmaceutycznym nie uwzględnia tego, że dyżur muszą pełnić apteki w dużych miastach - tłumaczyła Maria Wojtkowiak, naczelniczka wydziału oświaty i zdrowia w starostwie powiatowym. - Harmonogram został więc tak przygotowany, że właściciele aptek spoza Rawicza pełnią dyżury tylko w dni powszednie. Wszystkie święta i weekendy dyżury prowadzone są w mieście.
Co myśli na ten temat starosta oraz aptekarze? Czytaj w kolejnym numerze "Życia Rawicza"