Impreza ma wymiar charytatywny. Zorganizowano ją już po raz trzynasty. Zorganizowana by wesprzeć Huberta Barteczkę (cierpiącego na dziecięce porażenie mózgowe), Franciszka Kalicińskiego (z trisomią 21) i pakosławskie stowarzyszenie "Wsparcie dla każdego", które angażuje się w pomoc wielu osobom, szczególnie dzieciom z niepełnosprawnością.
Gramy dla Huberta na sportowo
Kwintesencją turnieju są zmagania w piłkę halową. Jak przekazał Jacek Hajduk, prezes Awdańca Pakosław, w tym roku na arenie zmierzyło się 19 zespołów i rozegrano pond 50 meczy.
- Świetna zabawa, gra fair play. Były też groźne sytuacje, ale dzięki wspaniałej organizacji wszystko poszło dobrze z czego bardzo się cieszymy. Dziękujemy drużynom, że chciały nas wesprzeć. To jest najważniejsze, bo pomaganie jest piękne - przekazał prezes Awdańca.
reklama
Zwycięzcy turnieju Gramy nie tylko dla Huberta
W niedzielę, 9 lutego, rozegrano dwa finałowe mecze. O trzecie grali zawodnicy Sontech Pakosław oraz Rymet Miejska Górka. Mecz o złoto rozegrały drużyny El-Kraw z Pakosławia oraz Dżemki Emu z Jutrosina. Po niezwykle emocjonujących meczach. Zwycięstwo wywalczyła drużyna Dżemki Emu. Tym samym EL- Kraw uplasował się na drugim miejscu. Podium zamknęła drużyna Sontech Pakosław.
- Momentami było ciężko, aczkolwiek na początku, trafiła się nam łatwa grupa. Później w finałach momentami było naprawdę ciężko, ale daliśmy radę. Jesteśmy z siebie dumni - zdradził Marcin Naskręt, kapitan zwycięzców turnieju.
Grany nie tylko dla Huberta nie tylko sportowo
Rozgrywki sportowe trwały od piątku, 7 lutego, do niedzieli. W niedzielę oprócz zmagań sportowych organizatorzy zapewnili inne propozycje. Odbyło się morsowanie w basenie przed salą sportową w Pakosławiu, charytatywny spacer z kijkami zorganizował Klub Włóczykije znad Orli, w sali do wspólnej zabawy zaprosił freestyler Paweł Skóra. Swój repertuar zaprezentował lokalny klub taekwondo, chór Moderato ze Szkoły Podstawowej w Pakosławiu, zespół taneczny PAKA, uczniowie klas mundurowych z Miejskiej Górki oraz Orkiestra Dęta Miejska Górka. Na odwiedzających salę sportową w Pakosławiu czekały także kolorowe warkoczyki, brokatowe tatuaże, malowanie twarzy, fikuśne balony oraz całe mnóstwo pyszności przygotowanych przez stowarzyszenie Wsparcie dla każdego z Pakosławia.reklama
- Impreza, moim zdaniem, zgrała się bardzo dobrze. Było coś dla każdego i coś sportowego i coś do śpiewania, coś do posłuchania, kulturalnego. Niektórzy ludzie byli niewidoczni, ale to wszystko razem się złożyło na to, że to tak pięknie zabrzmiało. Jeszcze raz dziękujemy bardzo - relacjonował Jacek Hajduk.
Gramy nie tylko dla Huberta na aukcjach
Częścią wydarzenia w Pakosławiu były licytacje, głównie sportowych smaczków. Najwyżej zlicytowano piłkę Lecha Poznań z podpisami zawodników. Nowy nabywca dał za nią 1.500 zł. Jednak kilka licytacji w Sali to nie wszystko.
- Istnieje grupa facebookowa na której odbywają się licytacje w ramach wydarzenia. Wsłuchując się w prośby, przedłużamy ich trwanie do końca lutego. Teraz jest ponad 130 licytacji - przekazała Magdalena Kalicińska, mama Franka.
reklama
Dodała, że w tym roku bardzo dużym zainteresowaniem cieszą się aukcje, na których gospodynie domowe oferują swoje wyroby.
- Zachęcamy do wejścia i wsparcia naszego celu - zachęca.
Na koniec wydarzenia udało się przekazać wstępną kwotę jaką zebrano do puszek przez trzy dni oraz z dokonanych wpłat za aukcje internetowe - jest to około 40.000 zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.