We wtorek, 14 kwietnia, trzykrotnie z rawickiej komendy wyjeżdżali strażacy.
Dwa razy interweniowali na terenie gminy Miejska Górka. Po godzinie 15.00, do dyżurnego rawickiej jednostki, trafiło zgłoszenie o pożarze dachu budynku mieszkalnego w Konarach. - Okazało się, że pożar był skutkiem niewłaściwego prowadzenia prac remontowych i został ugaszony przed przyjazdem pierwszego zastępu straży. Doszło do zapalenia się papy - podaje st. kpt. Krzysztof Skrzypczak, oficer prasowy KP PSP. Dodaje, że, z uwagi na treść zgłoszenia, zadysponowano sporo jednostek. Na miejscu działali druhowie z OSP Konary, Sobiałkowo, Miejska Górka oraz zastęp z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej.
Przed północą strażacy zostali skierowani do Rzyczkowa, gdzie w jednym z budynków paliły się sadze w kominie. Na miejsce wysłano podnośnik z rawickiej komendy oraz ochotników z Sobiałkowa i Miejskiej Górki. Działania trwały 100 minut.
Funkcjonariusze z JRG Rawicz zostali także poproszeni o tzw. "pomoc sąsiedzką" przez KP PSP w Górze. Chodziło o otwarcie mieszkania w Zubrzy (gm. Wąsosz). Jak informuje st. kpt. Krzysztof Skrzypczak, jako pierwsi na miejsce dotarli druhowie z OSP Wąsosz, którzy przeprowadzili niezbędne czynności.