W okresie grzewczym nie ma tygodnia, by na naszą redakcyjną skrzynkę nie trafiały zdjęcia i filmy prezentujące kłęby duszącego dymu, wydobywające się z kominów domów i przedsiębiorstw. Dotychczas trudno było określić jaki jest ogólny stan powietrza w Rawiczu. Do niedawna w mieście nie funkcjonował ani jeden miernik. Zmieniło się to z początkiem lutego. Wtedy na budynku sali sportowej I Liceum Ogólnokształcącego zamontowano pierwsze takie urządzenie.
Miernik smogu posłuży uczniom LO
Pierwszy w mieście czujnik znajduje się pod jurysdykcją "ogólniaka". Dane o aktualej jakości powietrza są ogólnodostępne. Można je znleźć na stronie szkoły: 1lorawicz.pl oraz w serwisie: air-fox.pl.
Zainstalowany detektor gromadzi podstawowe dane dotyczące jakości powietrza w okolicy. Zgromadzone dane będą mogły być wykorzystywane na zajęciach, np. z chemii, biologii czy geografii lub podczas różnych projektów edukacyjnych - mówi Andrzej Lisek, nauczyciel geografii w I LO w Rawiczu
Miernik smogu zanotował pierwsze dane
Przez ponad miesiąc funkcjonowania, czujnik zebrał sporą ilość danych, dzięki którym można ocenić jakość powietrza w mieście. Z odczytów zebranych w okresie od 8 lutego do 19 marca - wynika, że ogólna jakość powietrza w okolicy "ogólniaka": była dostateczna. Wpływ na to mogła mieć pogoda, a w zasadzie temperatura, która w ostadnich tygodniach znacznie przekraczała 0°C .
Dwa najważniejsze parametry służące do oceny jakości powietrza to PM 10 i PM 2,5. Ich znacznie zwiększone stężenie można było zaobserować na początku lutego. Wtedy miernik wskazał, że jakość powietrza w tej części miasta była zła. Normy zostały przekroczone kilkukrotnie. 9 lutego stężenie pyłu PM 2,5 - który jest szczególnie niebezpieczny dla naszego zdrowia i życia wyniosło 101 µm, gdzie norma ustalona przez WHO wynosi: 25 µm.
W tym samym okresie, czujnik odnotował zwiększone stężenie pyłu PM 10. W dniach 9-10 lutego, czujnik zarejestrował wynik ponad 100 µg/m, gdzie norma określona przez Międzynarodową Organizację zdrowia wynosi 20 µg/m.
Smog - dlaczego jest taki grożny?
Istnieją dowody, które wskazują, że duszący dym, w którym unoszą się tlenki węgla, azotu, pyły zawieszone i ołów - są niebezpieczne dla naszego zdrowia oraz życia. Smog odpowiada za takie dolegliwości jak: astma i alergia, spadek koncentracji, niewydolność oddechowa, paraliż układu krwionośnego, czy choroby serca i nowotwory.
- Wywołane jest to tylko i wyłącznie jedną rzeczą - durnym ssakiem, który się nazywa: człowiek. Bo to człowiek powoduje smog - nic innego. To my, swoją agresywną polityką prowadzoną przeciwko przyrodzie powodujemy, że nagle pojawia się pył, który tak bardzo szkodzi naszemu układowi oddechowemu i nie tylko - mówi prof. dr hab. n. med. Michał Pirożyński, kierownik Centrum Alergologii, Pneumonologii i Medycyny Ratunkowej - Ośrodka Symulacji w Warszawie.
Za smog można pozwać samorząd?
Niektórzy decydują się, na kroki prawne i pozywają Skarb Państwa za to, że muszą żyć w smogu. Precedensowy wyrok zapadł rok temu w sprawie Katarzyny Ankudowicz. Aktorka wygrała sprawę, a zgodnie z wyrokiem, odszkodowanie ma zapłacić państwo i - co wywołało poruszenie wśród wielu prawników i aktywistów - stołeczny ratusz.Wygrana Ankudowicz, a szczególnie zasądzony wyrok powoduje, że wiele osób zadawało sobie pytanie, czy ten precedensowy wyrok spowoduje, że mieszkańcy zarówno dużych miast, jak i małych miejscowości będą mogli ruszyć do sądów i żądać odszkodowania już nie tylko od skarbu państwa, ale też od samorządów? Rok temu zapytalismy o to radcę prawnego - Marcina Depkowskiego. Zobacz materiał filmowy:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.