W listopadzie władze powiatu uroczyście otwierały wyremontowaną drogę na odcinku Jutrosin - Dubin. Mieszkańcy Dubina mają jednak coraz więcej problemów z kierowcami, którzy nie stosują się do przepisów ruchu drogowego. \r\n
- Ograniczenie prędkości do 40km/h w Dubinie często jest nierespektowane, co może być przyczyną nieszczęśliwego wypadku, zwłaszcza w sąsiedztwie szkoły podstawowej. Składaliśmy wniosek o próg zwalniający. Niestety jest to droga powiatowa i dlatego pozwolenia nie otrzymaliśmy - tłumaczy Anna Kapała, wiceprzewodnicząca rady miejskiej w Jutrosinie. Wtóruje jej Dariusz Stachowiak, dyrektor miejscowej podstawówki. - Dużo osób wykorzystuje to, że droga jest nowa. Szybko jeżdżą, co stanowi zagrożenie zwłaszcza podczas przechodzenia przez pasy, mimo iż miejsca te są bardzo dobrze oznakowane - mówi. Burmistrz Zbigniew Koszarek tłumaczy, że sprawa jest skomplikowana, a gmina niewiele może zrobić. - Tutaj wiele zależy od świadomości kierowców. Niestety nie mają oni wyobraźni. Prosiłem komendanta powiatowego policji o częstsze patrole w tej okolicy. Zobaczymy, jakie będą tego efekty - wyjaśnia włodarz. (kp)
\r\n