Stowarzyszenie Dębno Customs 4x4, pod patronatem starosty rawickiego oraz burmistrza gminy Jutrosin, po raz kolejny przygotowało off-roadową imprezę charytatywną, której celem było wsparcie leczenia małej mieszkanki Długołęki w gminie Kobylin - Marii Kalinowskiej.
Jutrosin. Rajd Off-Road tropem "Legendy Trzech Braci". Dwa dni po bagnach i żwirowniach
Zawodnicy rywalizację rozpoczęli od etapu nocnego (sobota, 13 sierpnia), we wsi Jeziora w gminie Jutrosin, skąd ruszyli w kierunku żwirowni jutrosińskich. Jak relacjonują organizatorzy, etap nocny zajął 4 godziny i dla niektórych zawodników skończył się bardzo późno, bo aż po godzinie 2.00 - ze względu na awarię.W niedzielę, 14 sierpnia, po śniadaniu i krótkiej odprawie sędziowskiej, zawodnicy ruszyli na trasę etapu dziennego, który liczył prawie 55 km, a ostatni odnicnek specjalny znajdował się w gminie Kobylin - we wsi Długołęka, skąd pochodzi mała Marysia. Załogi w niedzielę zameldowały się na mecie o godzinie 20.00. Trasa była wymagająca dla wszystkich klas, a grono zawodników z całej polski doceniło starania organizatorów, kwestując razem z nimi dla Marii.
Bardzo serdecznie dziękujemy za pomoc mieszkańcom Jezior oraz sołtysowi, bez których ta impreza nie odbyła by się, panu staroście oraz włodarzom gminy Jutrosin wraz ze wszystkimi sponsorami - relacjonują organizatorzy.
Organizując tegoroczny rajd off-road nawiązali do lokalnego przysłowia
Nazwa rajdu - Tropem Legendy 3 braci - nawiązywała do lokalnego przysłowia:Dawno, dawno temu trzej bracia udali się do pustelnika, aby zasięgnąć rady, co do nazwania swoimi imionami założonych przez nich osad. Ponieważ droga była błotnista i trudna do przebycia, tuż pod Rogożewem utknęli w błocie, a furman Andrzej, nie radząc sobie z uporem starej kobyły, miał krzyknąć: „Wio kobylino, bo jak cię zatnę pod dupino, to ci będzie jutro sino”. Ten trywialny zwrot wywarł na szlachcicach wrażenie i zadecydowali o powstaniu nazw Kobylin, Dupin (obecnie wieś Dubin) i Jutrosin...
WYNIKI PONIŻEJ